Czy brak możliwości zaskarżenia postanowienia o oddaleniu wniosku o wyłączenie sędziego narusza konstytucyjne prawo do sądu? Na to pytanie odpowiedzi udzieli Trybunał Konstytucyjny.

Postępowanie przed TK zainicjował obywatel, który występował w procesie karnym w charakterze oskarżyciela posiłkowego. Zainicjował on procedurę wyłączenia sędziego i ławników. Twierdził, że istnieją okoliczności wywołujące uzasadnioną wątpliwość co do ich bezstronności w toczącej się sprawie. Jego wniosek został jednak oddalony. Oskarżyciel posiłkowy próbował zaskarżyć to postanowienie, ale przedsięwzięte w tym celu kroki okazały się nieskuteczne.
W skardze skierowanej do trybunału podnosi, że rozstrzygnięcie wniosku o wyłączenie sędziego zapadło bez wysłuchania tegoż sędziego oraz bez odebrania od niego oświadczenia dotyczącego przesłanek i przyczyn wyłączenia wskazanych we wniosku. Dlatego skarżący uważa, że oddalenie wniosku miało charakter arbitralny i nie odnosiło się do argumentów w nim przedstawionych.
Mężczyzna podkreśla, że wobec niemożności zaskarżenia tego rodzaju postanowienia został on pozbawiony prawa do jego weryfikacji, a tym samym gwarancji określonych w art. 45 ust. 1 konstytucji, a więc prawa do bezstronnego sądu i sprawiedliwego rozpoznania i rozstrzygnięcia sprawy. „Zgodnie ze stanowiskiem Trybunału Konstytucyjnego postępowanie przed sądem w sprawie karnej, w której nie zostały zagwarantowane niezbędne prawa pokrzywdzonego, nie spełnia konstytucyjnego wymogu sprawiedliwości proceduralnej, wynikającego z art. 45 ust. 1 konstytucji” – podkreślono w uzasadnieniu skargi.
Skarżący podkreśla, że tak doniosłe rozstrzygnięcie – sięgające podstawowych praw konstytucyjnych jednostki – jak postanowienie oddalające wniosek o wyłączenie sędziego nie może doznawać ograniczeń w zakresie prawa do jego bezpośredniego zaskarżenia w formie zażalenia (zgodnie z procedurą karną decyzja o oddaleniu tego typu wniosku może być kwestionowana przez stronę w sposób pośredni w apelacji).
W skardze podniesiono również, że kwestia ta została inaczej uregulowana w procedurze cywilnej. Tam na postanowienie sądu I instancji o oddaleniu wniosku o wyłączenie sędziego przysługuje zażalenie. Takie zróżnicowanie jest dla skarżącego niezrozumiałe i czyni system prawa niespójnym. Nie widzi on bowiem żadnych różnic w procedurze cywilnej i karnej, które mogłyby racjonalnie tłumaczyć odmienny model zaskarżalności tego typu postanowień.
W wystąpieniu do TK można również przeczytać, że brak możliwości zaskarżenia decyzji o niewyłączeniu sędziego nie tylko przyczynia się do znacznego opóźnienia jej weryfikacji, lecz także może spowodować nieuzasadnione przedłużenie postępowania głównego. Tak będzie w sytuacji, w której sąd odwoławczy uwzględni zarzut braku bezstronności sądu i uchyli zaskarżony wyrok w celu ponownego rozpoznania sprawy. ©℗