Sąd administracyjny musi zawiadomić strony o terminie posiedzenia niejawnego na co najmniej siedem dni przed jego datą, aby mogły przedstawić swoje stanowiska jeszcze przed rozpoznaniem sprawy. Spóźnione zawiadomienie spowoduje nieważność postępowania, uchylenie wyroku i powtórzenie procesu – orzekł Naczelny Sąd Administracyjny.

Taki wyrok zapadł na kanwie sprawy dotyczącej unieważnienia uchwały Rady Warszawy z października poszerzającej granice stołecznej strefy płatnego parkowania (SPPN) i wprowadzającej podwyższone stawki za parkowanie oraz wyższe opłaty abonamentowe dla mieszkańców strefy. Uchwałę zaskarżył stołeczny prokurator okręgowy, któremu udało się skutecznie obalić te przepisy. Warszawski Wojewódzki Sąd Administracyjny uwzględnił skargę i stwierdził nieważność uchwały.
Orzeczenie WSA zaskarżyło miasto. Wskazywało na zbyt daleko idące wnioski sądu, m.in. o nieproporcjonalności podwyżek. Zdaniem pełnomocnik stolicy prowadziłyby one do tego, że każda legalnie podjęta tego typu uchwała jednostki samorządowej mogłaby zostać zakwestionowana przy zastosowaniu pozaustawowych kryteriów ocennych.
NSA uwzględnił skargę kasacyjną, uchylił orzeczenie stołecznego WSA i nakazał ponowne rozpoznanie sprawy. Nie zajął się jednak w ogóle kwestiami merytorycznymi. Kluczowymi powodami, dla których proces przed WSA musi zostać powtórzony, okazały się uchybienia proceduralne (wskazywane wprawdzie przez miasto, ale nietraktowane jako pierwszorzędne w skardze kasacyjnej). Zdaniem NSA były one jednak na tyle poważne, że zadecydowały o faktycznej nieważności postępowania i uchyleniu wyroku.
WSA procedował skargę kasacyjną w szczycie pandemii COVID-19, wiosną 2021 r. Ze względów sanitarnych większość spraw sądowych była wówczas rozpatrywana na posiedzeniach niejawnych, a rozprawy zdalne dopiero zaczynały być stosowane. Stołeczny WSA także rozpoznał sprawę na posiedzeniu niejawnym. Problem w tym, że o terminie posiedzenia nie poinformował stron w odpowiednim czasie. O wyroku strony dowiedziały się dopiero po jego doręczeniu.
Sprawę skierowano na posiedzenie niejawne w trybie art. 15zzs4 ust. 3 ustawy antycovidowej z 2 marca 2020 r. (t.j. Dz.U. z 2021 r. poz. 2095 ze zm.). Samo odstąpienie od rozprawy z uwagi na epidemię nie jest naruszeniem przepisów, ale skierowanie sprawy na niejawne posiedzenie musi następować z zachowaniem wymogów rzetelnego procesu sądowego. Konieczne jest też zagwarantowanie stronom prawa do obrony swoich interesów.
– Realizacją tych wymogów jest obowiązek powiadomienia stron o posiedzeniu niejawnym i umożliwienia im zajęcia stanowisk w formie pisemnej przed terminem tego posiedzenia. W rozpoznawanej sprawie te gwarancje nie zostały zachowane – zaznaczył sędzia Zbigniew Czarnik.
Jak wynikało z akt sprawy, zawiadomienie o terminie posiedzenia niejawnego zostało wysłane stronom. Przedstawiciele miasta otrzymali je jednak już po terminie posiedzenia, czyli po rozstrzygnięciu sprawy. Nie mieli więc szans na przedstawienie, choćby na piśmie, swoich racji. Zdaniem NSA strony powinny mieć możliwość przedstawienia swoich stanowisk na co najmniej siedem dni przed terminem posiedzenia niejawnego. Dlatego powinny zostać powiadomione o dacie posiedzenia odpowiednio wcześniej.
– Zbyt późne zawiadomienie o terminie posiedzenia niejawnego może być uznane za uniemożliwienie przedstawienia stanowiska przez stronę. To jest naruszenie gwarancji procesowych i stanowi przesłankę nieważności postępowania przed sądem I instancji. Tak też było w rozpoznawanej sprawie. Nie znając terminu posiedzenia niejawnego, strona jest pozbawiona prawa przedstawienia swojego stanowiska procesowego przed rozpoznaniem sprawy. W efekcie zarzut nieważności postępowania, choć dość ogólnikowo sformułowany w skardze kasacyjnej, był w tym wypadku uzasadniony. Wyrok sądu I instancji musiał być uchylony ze względu na nieważność postępowania i bezprzedmiotowe jest też odnoszenie się do pozostałych, także merytorycznych zarzutów skargi kasacyjnej – stwierdził sędzia Czarnik.

orzecznictwo

Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 5 lipca 2022 r., sygn. akt II GSK 2402/21. www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia