Aby odmówić przekazania obywatela objętego europejskim nakazem aresztowania (ENA), nie wystarczy stwierdzić, że jeden lub kilku sędziów, którzy uczestniczyli w krajowym postępowaniu karnym, zostało powołanych na wniosek organu takiego jak obecna Krajowa Rada Sądownictwa.
Wynika to z wyroku Trybunału Sprawiedliwości UE. Zdaniem TSUE osoba, której dotyczy nakaz, powinna przedstawić informacje w szczególności o procedurze powołania konkretnych sędziów czy ich ewentualnym delegowaniu. Chodzi o dane, na podstawie których można byłoby uznać, że takie ukształtowanie składu orzekającego mogło wywrzeć negatywny wpływ na prawo jednostki do rzetelnego procesu.
Luksemburski trybunał doprecyzował w ten sposób kryteria odmowy wykonania ENA ze względu na ryzyko naruszenia zasad rzetelnego procesu. Wyrok jest odpowiedzią na dwa pytania prejudycjalne zadane przez sąd rejonowy w Amsterdamie, który w ramach ENA miał przekazać dwóch Polaków. Jednego w celu wykonania kary dwóch lat pozbawienia wolności za wymuszenia i groźby, drugiego w celu przeprowadzenia postępowania karnego.
Pozostało
82%
treści
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama