Osoba z tytułem doktora nauk prawnych i odpowiednią praktyką może przystąpić do egzaminu adwokackiego bez aplikacji. Nie jest jednak jasne, czy może być referendarzem sądowym. Do Sejmu wpłynęła petycja dotycząca zmian w ustawie – Prawo o ustroju sądów powszechnych (t.j. Dz.U. z 2020 r. poz. 2072 ze zm.), które dookreśliłyby ten problem.

W dokumencie przypomniano, że art. 66 prawa o adwokaturze (t.j. Dz.U. z 2020 r. poz. 1651) jasno stanowi, że z wymogu odbycia aplikacji i złożenia egzaminu zawodowego zwolnieni są doktorzy prawa, którzy w ciągu pięciu lat od złożenia wniosku o wpis na listę adwokatów przez co najmniej trzy lata zajmowali stanowisko m.in. referendarza sądowego lub starszego referendarza sądowego.
Autorka petycji – która sama jest radcą prawnym – wskazuje, że skoro zdobycie tytułu doktora nauk prawnych uprawnia do wykonywania zawodu adwokata (podobne regulacje znajdują się także w ustawie o radcach prawnych), a odbycie aplikacji i zdanie egzaminu adwokackiego (lub radcowskiego) uprawnia do ubiegania się o stanowisko referendarza sądowego, to w prawie o ustroju sądów powszechnych powinien się znaleźć analogiczny przepis pozwalający doktorom prawa starać się o zostanie referendarzami sądowymi.
Inaczej zdaniem autorki doszłoby do nierównego traktowania podmiotów znajdujących się w podobnej sytuacji (czyli dyskryminacji). Zarówno doktor prawa z odpowiednim doświadczeniem, jak i aplikant po zdaniu egzaminu zawodowego mają bowiem kwalifikacje do wykonywania zawodu adwokata lub radcy prawnego, ale o stanowisko referendarza może ubiegać się tylko aplikant (który zdał egzamin). Dlatego autorka petycji uważa, że należy tak znowelizować prawo o ustroju sądów powszechnych, by wyraźnie wskazać, że osoba z tytułem doktora nauk prawnych i stosownym doświadczeniem zawodowym może zajmować stanowisko referendarza sądowego.
9 062 620 tyle spraw załatwili w 2020 r. referendarze sądowi (ogółem w sądach powszechnych załatwiono w tym okresie ponad 14 mln spraw)