W odmowie wskazano, że przepisanie aktu urodzenia dziecka i uznanie praw rodzicielskich stanowiłoby zalegalizowanie w Islandii surogacji, która w świetle prawa była nielegalna. W trakcie postępowania dziecko pozostawało pod rzeczywistą opieką skarżących. Równolegle wszczęli oni postępowanie o adopcję, z którego wycofali się po rozwodzie.
Dziecko uzyskało obywatelstwo Islandii w trakcie postępowania sądowego – w wyniku zmiany prawa. Sądy podtrzymały decyzje organów administracyjnych, wskazując na zakaz surogacji. Według nich życie rodzinne i prywatne dziecka oraz rodziców zostało wystarczająco zabezpieczone poprzez przyznanie im prawa opieki. Ponadto, gdyby rodzice się nie rozwiedli, z dużym prawdopodobieństwem uzyskaliby zgodę na adopcję, a wtedy sytuacja dziecka zostałaby uregulowana. Brak uznania rodzicielstwa z surogacji miał zdaniem sądów krajowych zabezpieczyć prawa dziecka do poznania swoich biologicznych korzeni oraz wymusić poszanowanie dla zakazu surogacji.