Andrzej Duda nie posłuchał apeli o zawetowanie nowelizacji kodeksu postępowania cywilnego i podpisał ustawę, która obok elektronizacji licytacji nieruchomości ogranicza jawność postępowań cywilnych.

Zmiany w samym k.p.c. co do zasady nie tylko nie wywołują istotnych kontrowersji, ale wręcz są pożądane. Sprzedaż nieruchomości w drodze e-licytacji jest wygodniejsza z punktu widzenia potencjalnych nabywców, którzy mogą brać udział w przetargu bez wychodzenia z domu, ale też powinna się przełożyć na zwiększenie kwot uzyskiwanych z tego tytułu przez zwiększenie kręgu potencjalnych nabywców. To z kolei będzie korzystne i dla wierzycieli, i dla dłużników, którzy w większym stopniu zredukują swoje zadłużenie. Przeniesienie przetargów z sal sądowych do rzeczywistości wirtualnej ma też wyeliminować patologie związane z zastraszaniem chętnych do wzięcia udziału w licytacji i zmowami uczestników.
Jednak obok zmian w k.p.c. ustawa zmienia też specustawę covidową w zakresie tymczasowych zmian w… k.p.c. Ustawa przewiduje szczególne rozwiązania na czas epidemii i zagrożenia epidemicznego oraz po odwołaniu ostatniego z tych stanów. Przede wszystkim pisma procesowe w postępowaniach cywilnych kierowanych do profesjonalnych pełnomocników będą doręczane elektroniczne przez portale informacyjne sądów. Zasady doręczeń będą analogiczne jak przy doręczeniach tradycyjnych (pisma będą uznane za doręczone po 24 dniach od umieszczenia na koncie użytkownika).
Poza tym przez ten czas podstawową formą postępowania będzie rozprawa online. Kontrowersje budzi też znaczne ograniczenie jawności postępowań i możliwość kierowania sprawy na posiedzenia niejawne nawet przy sprzeciwie strony. Fundacja Court Watch Polska, apelując o zawetowanie ustawy, zwracała uwagę, że pozbawienie tego prawa stanowi niedopuszczalne na gruncie zarówno polskiej konstytucji, jak i Europejskiej konwencji praw człowieka ograniczenie prawa do sądu, którego immanentnym elementem jest prawo do wysłuchania strony.
Nowelizacja wprowadza na czas epidemii i rok po jej zakończeniu zasadę rozpoznawania spraw w postępowaniach odwoławczych w składzie jednego sędziego, a nie w składach kolegialnych.
Etap legislacyjny
Ustawa czeka na publikację w Dzienniku Ustaw