Naczelna Rada Adwokacka (NRA) powołała specjalny zespół, który opracuje propozycje zmian w kodeksie etyki adwokackiej.

O konieczności przyjęcia nowego zbioru zasad etyki i godności zawodu zdecydował Krajowy Zjazd Adwokatury (KZA) jeszcze w 2016 r. Poprzednie władze zdążyły przyjąć ostateczną wersję jego projektu na początku tego roku, czyli w okresie przedłużenia kadencji wynikającego ze stanu epidemii, który uniemożliwił przeprowadzenie zjazdu i wybór nowych władz w listopadzie 2020 r. Wybrano je dopiero w marcu tego roku, ale część zjazdu poświęconą m.in. przyjęciu nowego kodeksu przeniesiono na wrzesień. Daje to dodatkowy czas na dopracowanie projektu.
– Nie antycypuję żadnej decyzji Krajowego Zjazdu Adwokatury. Biorę jednak pod uwagę możliwość, że KZA postanowi, iż prace nad przedstawioną propozycją zbioru zasad etyki nie będą kontynuowane. Dlatego przez najbliższe pięć miesięcy, które dzielą nas od drugiej części KZA, zamierzam przygotować materiał dla Naczelnej Rady Adwokackiej, tak by po krajowym zjeździe nie rozpoczynała dyskusji od nowa – deklaruje Przemysław Rosati, prezes NRA.
W czwartek na posiedzeniu prezydium NRA powołano zespół, który zajmie się tymi pracami. Są w nim osoby z doświadczeniem w pionie dyscyplinarnym oraz zajmujące się problematyką zasad etyki i wykonywania zawodu. Na jego przewodniczącego powołano Przemysława Stęchłego. Zmienił się też przewodniczący Komisji ds. Etyki, Praktyki Adwokackiej i Wykonywania Zawodu. Profesora Jacka Giezka zastąpiła na tym stanowisku dr Małgorzata Kożuch.
– Nie chcę, by adwokatura była znów w punkcie wyjścia i musiała znów na coś czekać. Chcę, aby w przypadku negatywnej decyzji KZA Naczelna Rada Adwokacka dysponowała materiałem bazowym do dalszych prac nad zmianami. Dlatego zamierzamy opracować propozycje punktowych nowelizacji w zbiorze zasad etyki – zapewnia Przemysław Rosati.
Prezes NRA podkreśla, że do dyskusji w środowisku zostaną zaproszeni adwokaci zarówno z liberalnym, jak i konserwatywnym podejściem do ewentualnych zmian w zasadach etyki, a także reprezentujący różne pokolenia. To ważna deklaracja, bo jeszcze przed zjazdem pojawiały się w adwokaturze głosy, że prawdziwej debaty nad projektem nowego kodeksu nie było, adwokaci mieli jedynie możliwość zgłoszenia swoich uwag, z których tylko część została potem uwzględniona.
– Szukam płaszczyzny, by pobudzić środowiskową dyskusję nad projektem, bo jej poprzednio zabrakło. Nie było na nią pomysłu – przyznaje Przemysław Rosati.
Podkreśla, że zadaniem samorządu jest skuteczne zaproszenie do debaty o zmianach w zasadach etyki. – Oczekuję, że zespół skataloguje wszystkie uwagi i przygotuje materiał dla NRA – mówi prezes rady.
Najgorętszą dyskusję wzbudzają zapisy dotyczące poszerzenia możliwości reklamy adwokackiej, choć spór dotyczy nawet tego, czy należy mówić w tym wypadku o reklamie, czy raczej o informowaniu o wykonywaniu zawodu. Dużo krytycznych głosów wzbudził także przepis, który przewiduje, że adwokat nie może działać w sposób rażąco sprzeczny z uchwałami organów samorządu (choć w podobnej formie istnieje on już w obecnym kodeksie etycznym).