Termin posiedzenia całej Izby Cywilnej Sądu Najwyższego w sprawie przedstawionych przez I prezes SN Małgorzatę Manowską zagadnień prawnych dotyczących kredytów walutowych został zmieniony z 13 kwietnia na 11 maja br. - poinformował w piątek zespół prasowy SN.

"Rozstrzygnięcie zagadnień prawnych przedstawionych we wniosku I prezes SN jest kwestią niezwykle doniosłą społecznie i mającą ogromne znaczenie dla właściwego funkcjonowania sądów powszechnych. Nie można jednak tracić z pola widzenia troski o zdrowie i życie ludzkie" - przekazano w komunikacie SN.

Jak w nim dodano, "biorąc natomiast pod uwagę liczebność pełnego składu Izby Cywilnej SN - 28 osób, które muszą być jednocześnie obecne na sali rozpraw oraz ograniczenia lokalowe, posiedzenie w dniu 13 kwietnia nie mogłoby odbyć się z zachowaniem wystarczająco bezpiecznych warunków".

"Z doniesień medialnych wiadomo, że liczba zakażeń i zgonów z powodu SARS–COV-2 wciąż utrzymuje się na niezwykle wysokim poziomie, a zakażenia mają coraz częściej przebieg ciężki i wymagający hospitalizacji. Zakażenia dotykają również sędziów i innych pracowników SN, choć z różnym natężeniem w odniesieniu do poszczególnych Izb" - zaznaczono.

Jak przekazano innym z powodów odroczenia jest fakt, iż na 29 kwietnia br. Trybunał Sprawiedliwości UE zapowiedział wydanie orzeczenia w sprawie zainicjowanej pytaniem prejudycjalnym Sądu Okręgowego w Gdańsku. Chodzi w niej o sprawy kredytów frankowych i rozliczeń banku z klientem w przypadku unieważnienia umowy.

"Zagadnienia prawne przedstawione przez I prezesa SN do rozstrzygnięcia składowi całej Izby Cywilnej dotyczą wprawdzie interpretacji prawa krajowego, do dokonywania której wyłącznie uprawnione są sądy krajowe, jednak wyrok TSUE może tworzyć istotny kontekst interpretacyjny dla odpowiedzi na niektóre spośród pytań zawartych we wniosku I prezesa SN. Z tych względów, uzasadnione jest przesunięcie terminu rozpatrzenia wniosku I prezesa SN tak, aby przy podejmowaniu decyzji w zakresie interpretacji prawa krajowego uwzględnić można było również interpretację unormowań europejskich, której ma dokonać TSUE" - wyjaśniono.

Wniosek, który I prezes SN Małgorzata Manowska skierowała w końcu stycznia br. do rozstrzygnięcia przez skład całej Izby Cywilnej SN obejmuje sześć pytań dotyczących m.in. kwestii przewalutowania kredytu. Jak przekazywał SN odpowiedzi na przedstawione pytania powinny w kompleksowy sposób "rozstrzygnąć najpoważniejsze kontrowersje", jakie ujawniły się na tle praktyki orzeczniczej w kwestii kredytów walutowych, w szczególności tzw. kredytów frankowych.

Rzecznik prasowy SN sędzia Aleksander Stępkowski wyjaśniał, że spośród przedstawionych przez I prezes SN zagadnień prawnych "pierwsze trzy pytania dotyczą rozstrzygnięcia wątpliwości co do sytuacji, w której istotne postanowienia umowy kredytu zostaną uznane za niedozwolone postanowienia, za tzw. klauzule abuzywne".

Rzecznik SN pytany o konsekwencje uchwały w tej sprawie powiedział, że "przede wszystkim sądy będą wiedziały, jak orzekać". "Będą wiedziały, jakie jest stanowisko SN i będą mogły kierować się tym stanowiskiem przy rozstrzyganiu sporu między poszczególnymi stronami. To powinno przełożyć się na sprawność i szybkość postępowań sądowych" - wskazał. Jak dodał, uchwała podjęta przez całą izbę SN ma moc zasady prawnej i zacznie obowiązywać zaraz po jej podjęciu.

We wniosku do Izby Cywilnej I prezes SN zapytała, czy w razie uznania, że postanowienie umowy kredytu indeksowanego lub denominowanego odnoszące się do sposobu określania kursu waluty obcej stanowi niedozwolone postanowienie umowne i nie wiąże konsumenta, możliwe jest przyjęcie, że miejsce tego postanowienia zajmuje inny sposób określenia kursu waluty obcej wynikający z przepisów prawa lub zwyczajów.

W razie przeczącej odpowiedzi na to pytanie Izba Cywilna będzie musiała się zająć się kwestią, czy w razie niemożliwości ustalenia wiążącego strony kursu waluty obcej umowa może wiązać strony w pozostałym zakresie. Osobno rozpatrywana będzie kwestia kredytu indeksowanego, a osobno - kwestia kredytu denominowanego.

Kolejne trzy pytania odnoszą się do sytuacji, w której stwierdzona zostałaby nieważność lub bezskuteczność umowy. Pierwsze z nich dotyczy tego, czy w przypadku konieczności zwrotu świadczeń należy stosować tzw. teorię salda, według której obowiązek zwrotu obciąża tylko tę stronę, która uzyskała większą korzyść, czy też teorię dwóch kondykcji, zgodnie z którą zwroty dokonywane są niezależnie przez dwie strony.

I prezes SN zapytała również, czy termin przedawnienia się roszczeń banku, który udzielił kredytu, biegnie od momentu, w którym ten dokonał wypłaty. Ostatnia kwestia dotyczy tego, czy w przypadku zwrotu nienależnych świadczeń jedna ze stron może domagać się tzw. wynagrodzenia za korzystanie ze środków pieniężnych, z których druga strona korzystała w czasie, kiedy umowa nie była jeszcze kwestionowana.

Posiedzeniu Izby Cywilnej SN w tej sprawie ma przewodniczyć prezes Manowska. Na sprawozdawcę wyznaczono sędzię Joannę Misztal-Konecką. W lutym zapowiadano zaś, że rozpatrzenie przedstawionych zagadnień ma się odbyć na posiedzeniu niejawnym, ale samo ogłoszenie podjętej przez SN uchwały wraz z prezentacją jej ustnego uzasadnienia odbędzie się jawnie.