Rzecznik Praw Obywatelskich wniósł, by Trybunał Konstytucyjny odroczył zaplanowaną na czwartek rozprawę w sprawie kadencji RPO; wskazał m.in. na zbyt krótki jego zdaniem czas na przedstawienie uzupełniającego stanowiska - poinformowało w środę Biuro Rzecznika.
Sprawa, którą TK ma rozpoznać 25 marca, została zainicjowana wnioskiem grupy posłów PiS o zbadanie konstytucyjności ustawowego przedłużenia pięcioletniej kadencji Rzecznika Praw Obywatelskich w sytuacji, gdy upłynie jego kadencja, a następca nie zostanie wybrany. Poselski wniosek w tej sprawie trafił do TK w połowie września ub.r. Kadencja obecnego RPO - Adama Bodnara - upłynęła 9 września ub.r.
Kwestia mająca być rozpatrywana przez TK dotyczy zbadania konstytucyjności de facto ustawowego przedłużenia kadencji Rzecznika, która zgodnie z art. 209 ust. 1 Konstytucji RP wynosi 5 lat. Zgodnie z ustawą o Rzeczniku Praw Obywatelskich "dotychczasowy Rzecznik pełni swoje obowiązki do czasu objęcia stanowiska przez nowego Rzecznika".
Poprzednio termin tej rozprawy przez TK był wyznaczony na 10 marca br. Wówczas jednak TK uwzględnił poprzedni wniosek RPO i odwołał tamten termin wyznaczając nowy na 25 marca.
Jak bowiem wskazywał na początku marca RPO Adam Bodnar, powodem odroczenia rozprawy zaplanowanej na 10 marca powinno być nowe pismo przedstawiciela wnioskodawców z 2 marca br., w którym wskazano nowy wzorzec kontroli zaskarżonego przepisu. Zdaniem Rzecznika, pismo to należy traktować jako nowy wniosek w sprawie, wobec czego - zgodnie z ustawą o TK - RPO ma 30 dni na przedstawienie uzupełniającego stanowiska.
W środę Biuro RPO poinformowało o złożeniu kolejnego wniosku o odroczenie rozprawy - tym razem tej wyznaczonej na 25 marca. Jak zaznaczono poprzednio we wniosku, wnoszono bowiem "o wyznaczenie nowego terminu nie wcześniej niż 3 kwietnia br. - w celu umożliwienia przedstawienia stanowiska w ustawowym terminie 30 dni". "TK odroczył jednak wtedy rozprawę na czas krótszy, do 25 marca" - dodano.
"Teraz RPO wskazuje na brak możliwości wyznaczenia przez Trybunał terminu rozprawy przed upływem terminu na przedstawienie stanowiska. Odbycie rozprawy przed upływem terminu na przedstawienie przez RPO pisemnego stanowiska stanowiłoby nie tylko naruszenie ustawowych uprawnień procesowych Rzecznika, ale także ustawy o TK. Rozpoznanie sprawy na rozprawie bez zapoznania się z pisemnym stanowiskiem RPO stanowiłoby rażące naruszenie reguł proceduralnych uniemożliwiające wydanie orzeczenia przez sąd konstytucyjny" - argumentuje Rzecznik.
Ponadto - jako kolejny powód przemawiający za odroczeniem czwartkowej rozprawy - RPO wskazał, że pismo wnioskodawców z 2 marca br. podpisał tylko jeden poseł PiS Marek Ast. Tymczasem zdaniem RPO powinno je podpisać co najmniej 50 posłów, tak jak pierwotny wniosek do TK - i te podpisy należy uzupełnić.