Europejski Trybunał Praw Człowieka orzekł w czwartek, że władze Ukrainy złamały prawa człowieka podczas rewolucji godności na przełomie 2013 i 2014 roku. Skargi przeciw ukraińskiemu państwu dotyczyły wydarzeń na Majdanie Niepodległości w Kijowie i akcji w innych miastach.
Trybunał dopatrzył się w szeregu spraw "licznych naruszeń" zapisów europejskiej konwencji praw człowieka, w tym prawa do życia, zakazu tortur, wolności zgromadzeń, nietykalności osobistej.
Orzeczono, że ówczesne ukraińskie władze celowo zastosowały nadmierną siłę wobec protestujących i państwo ponosi odpowiedzialność za śmierć jednego z uczestników akcji. Dodano, że wiele decyzji dotyczących zatrzymań było samowolnych. Władze od początku celowo próbowały zerwać pokojowe protesty, wykorzystując w tym celu siłę i zatrzymania - dodano.
Sędziowie stwierdzili również, że władze nieefektywnie prowadziły dochodzenia w sprawach uczestników protestów.
Trybunał zdecydował, że ukraińskie państwo ma wypłacić części skarżących odszkodowania i pokryć koszty poniesione na wydatki sądowe.
Rewolucja godności to wydarzenia na Majdanie Niepodległości z przełomu 2013 i 2014 roku. W wyniku brutalnych działań sił bezpieczeństwa przeciwko demonstrantom pokojowe początkowo prounijne wiece przekształciły się w demonstracje przeciwko ekipie ówczesnego prezydenta Wiktora Janukowycza. W następstwie protestów w lutym 2014 roku Janukowycz zbiegł do Rosji, gdzie przebywa do dziś.
W okresie od 18 do 20 lutego 2014 roku doszło na Majdanie do najbardziej krwawych wydarzeń - w ich wyniku życie straciło ogółem około 100 osób. Większość z nich zginęła od broni palnej.