Tymczasem Alfred Strigl chciał zarejestrować jako słowny znak towarowy kombinację wyrazów i ich skrót „Multi Markets Fund MMF” dla oznaczenia usług finansowych, doradztwa majątkowego i pośrednictwa ubezpieczeniowego.
Niemiecki urząd do spraw patentów jednak mu odmówił. Uznał, że nie może być znakiem towarowym ciąg słów oznaczających fundusz inwestycyjny, działający na kilku rynkach finansowych.
W podobnym sporze Securvita Gesellschaft wystąpiła przeciwko Öko-Invest z powodu, że ta wniosła o unieważnienie prawa do znaku towarowego „NAI – Der Natur-Aktien-Index”. Argumentem przeciwko możliwości utrzymania takiego znaku na rynku było to, że oznacza on fundusz giełdowy dla akcji spółek o orientacji ekologicznej.
Niemieckie sądy krajowe rozpatrujące obie sprawy zwróciły się więc do luksemburskiego Trybunału Sprawiedliwości o ocenę, czy dopuszczalna jest rejestracja znaków towarowych zawierających opis towarów lub usług i skróty tych słów.
Wątpliwość wzięła się stąd, że same skrótowce nie opisują usług tak, jak mówi o tym dyrektywa 2008/95/WE, mająca na celu zbliżenie ustawodawstw państw członkowskich odnoszących się do znaków towarowych, i rozporządzenie Rady WE nr 40/94 w sprawie wspólnotowego znaku towarowego.
TS zgodził się z przekonaniem, że oznaczenia MMF i NAI rozpatrywane odrębnie niczego nie opisują, niemniej dołączone do nich ciągi wyrazów tak.
Skrótowce zaś są tylko częścią nazwy pretendującej do rangi znaku towarowego i mają na celu pomoc w zapamiętaniu przez odbiorców tego, co oznaczają słowa.
Poza tym ani zgłoszone, ani zarejestrowane oznaczenia nie zawierają żadnego dodatkowego elementu, który pozwalałby stwierdzić, że połączenia kombinacji wyrazów i ciągów liter są nietypowe.
Nie mają więc funkcji odróżniającej, czyli wskazującej, że usługi pochodzą od konkretnego podmiotu. Nie wykazują zatem koniecznej w przypadku znaku towarowego cechy i nie mogą jako takie oznaczenia występować na rynku.

Wyrok Trybunału Sprawiedliwości w sprawach połączonych C - 90/11 i C - 91/11.