Jak poinformował kilka dni temu serwis internetowy rynekdomen.pl należąca do marki Tchibo domena Kawa.pl nie została przedłużona. Przejął ją domainer Bartek Usydus, który poinformował o tym fakcie na swoim koncie na Facebooku. Zdaniem serwisu to jeden z najbardziej spektakularnych przypadków przechwycenia nazwy z końcówką .pl.
"Z danych podanych w serwisie wynika, że domainer mógł przejąć domenę wykorzystując opcję na domenę, czyli prawo do jej rejestracji w przypadku nie odnowienia domeny przez poprzedniego/aktualnego abonenta. Jest to typowe przeoczenie abonenta, które zdarza się również naszym użytkownikom – informuje Kamil Włodarczyk, Dyrektor polskiego oddziału OVH.
Domena internetowa jest rejestrowana na wybrany okres. W zależności od registry może to być okres od 1 roku do 10 lat. Następnie taką domenę można odnowić. W przypadku nie odnowienia domeny zostanie ona usunięta i trafi do puli domen wolnych.
Gdy odnowienie domeny nie zostanie opłacone, domena wygaśnie i nie będzie już należeć do dotychczasowego właściciela. Istnieją firmy, które specjalizują się w rejestrowaniu domen, które nie zostały odnowione przez ich właścicieli, aby sprzedać im te domeny w wyższej cenie.
Co zrobić, aby nasza domena nie została przejęta? Jest kilka rozwiązań:
1. Założenie opcji na domenę przez jej właściciela, żeby również mieć pierwszeństwo do jej rejestracji w przypadku własnego przeoczenia.
2. Wieloletnie odnowienie domeny, co faktycznie generuje większy jednorazowy koszt, ale jak pokazuje strata wizerunkowa, opłata na poziomie 10x50 zł jest o wiele większa niż jednostkowy koszt operacji księgowej.
3. Automatyczne odnowienie usługi, co gwarantuje, że to firma hostingowa będzie pobierać środki ze zdefiniowanego rachunku.
- Co do samej domeny, to polskie końcówki osiągają ciągle niższe ceny sprzedaży niż domeny globalne. Dlatego w takiej sytuacji jak przytoczona w tekście, cena domeny uzależniona będzie głównie od determinacji firmy. Niedawno inna domena - laptop.pl została sprzedana w relatywnie niskiej cenie. To powoduje, że domainer może zechcieć zachować tę domenę chociażby ze względu na ruch, jaki może ona wygenerować pod kątem przychodów z reklamy internetowej. Dlatego Tchibo może stać w wymuszonej pozycji, żeby podbić cenę rynkową i jakoś zrekompensować tę okazję – podsumowuje Kamil Włodarczyk.
Żródło: rynekdomen.pl, mat. prasowe, własne
Oprac. TJ