Sony atakuje na wszystkich frontach
Targi IFA już od wielu lat stanowią bardzo ważną pozycję w kalendarzu Sony. Nie inaczej jest w tym roku. Japończycy przyjadą do Berlina z prawdziwym technologicznym arsenałem. Na pierwszy plan wysuwa się oczywiście najnowszy flagowy smartfon Xperia Z1. Czy udoskonalony design i mocniejsza specyfikacja sprawią, że stanie się on godnym rywalem dla długo wyczekiwanego iPhone’a 5S?
W Berlinie Sony planuje również swoje drugie podejście do smart-zegarka. Sony SmartWatch był naprawdę przyzwoicie wyglądającym urządzeniem. Miał jednak tendencję do zawieszania się, a potencjalnych użytkowników straszył wysoką ceną. Wiele osób narzekało również na parowanie urządzenia ze smartfonem, które przebiegało w sposób – delikatnie mówiąc – problematyczny. SmartWatch 2 ma być remedium na te wszystkie problemy. Urządzenie zostanie wyposażone w 1,6 calowy ekran o rozdzielczości 220x176 i – co najważniejsze – zaoferuje wsparcie dla technologii NFC. Dzięki temu, komunikowanie się zegarka z innymi urządzeniami wyposażonymi w system Android ma przebiegać w sposób bezproblemowy. Lepsza specyfikacja techniczna ma natomiast zagwarantować brak problemów ze stabilnością systemu. To wszystko sprawia, że rywalizacja zegarka Sony z konkurencyjnym Galaxy Gear może być języczkiem u wagi podczas tegorocznych targów w Berlinie.
Japończycy nie zapomnieli także o wielbicielach fotografii - i nie mówimy tu o kolejnej sztampowej cyfrówce, ale o prawdziwej fotograficznej rewolucji. Mowa o bezprzewodowych wymiennych obiektywach z serii QX, które będziemy mogli podłączyć do smartfonów z Androidem, a nawet do iPhone’a. QX łączą w sobie tradycyjny obiektyw, czujnik oraz procesor przetwarzania obrazu, a ich głównym celem jest zmiana zwykłego smartfona w prawdziwego fotograficznego giganta. Nie jest tajemnicą, że w ten sposób Sony chce rzucić wyzwanie Samsungowi. Kilka miesięcy temu Koreańczycy wypuścili na rynek urządzenie Galaxy Camera, które stanowi hybrydę smartfona i aparatu cyfrowego. Niewątpliwą przewagą Sony w tym starciu jest fakt, że bezprzewodowe obiektywy QX będziemy mogli podłączyć do naszego obecnego urządzenia – bez potrzeby zakupu nowego smartfona.
Galaxy Gear w centrum uwagi. Czy Samsung rzuci wyzwanie rywalowi z Cupertino?
Galaxy Gear, to nie tylko najbardziej oczekiwane urządzenie tegorocznych targów IFA, ale również jedna z najważniejszych premier tego roku. Do sieci wyciekły już pierwsze grafiki koncepcyjne urządzenia, ale należy powątpiewać, że przedstawiają jego rzeczywisty wygląd. Kilka dni temu wiceprezes mobilnego oddziału Samsunga Lee Young-Hee potwierdziła, że premiera Galaxy Gear odbędzie się już 4 września, podczas konferencji Samsung Unpacked 2013, która poprzedza rozpoczęcie targów IFA. Jeśli urządzenie Samsunga spełni pokładane w nim nadzieje, to w ciągu najbliższych miesięcy może zdominować dopiero rodzący się rynek smart-zegarków. Przede wszystkim z powodu braku godnej konkurencji. Apple – największy rywal Koreańczyków – również pracuje nad swoim zegarkiem, ale ujrzy on światło dzienne najwcześniej w połowie 2014 roku. Koreańczycy znajdują się więc w bardzo komfortowej sytuacji – mają produkt i wielką rynkową niszę. Teraz muszą tylko pokazać, że Galaxy Gear rzeczywiście jest urządzeniem wartym naszych pieniędzy.
W Berlinie czeka nas także, druga wielka premiera. Galaxy Note, to jedna z najlepszych i najpopularniejszych serii urządzeń Samsunga w ostatnich latach. Jaki będzie Galaxy Note III? Przede wszystkim większy i szybszy – serwis etradesupply donosi, że może on dysponować ekranem o rozdzielczości 5,68 cala. Prawdopodobnie producent zdecyduje się również na zastosowanie szybkiego i wydajnego procesora Snapdragon 800. Wśród wielu plotek dotyczących nowego phabletu Samsunga pojawiły się te sugerujące, że będzie on nagrywać filmy w jakości 4K. Jeśli okażą się one prawdą, to Galaxy Note III będzie zdecydowanie jednym z najciekawszych mobilnych urządzeń dostępnych na rynku.
A jeśli o technologii 4K mowa, to w Berlinie Koreańczycy chcą zaprezentować również 31,5-calowy monitor o rozdzielczości natywnej 3840x2160 pikseli. W ten sposób Samsung dołącza do takich producentów jak Asus czy też Sharp, którzy wypuścili już na rynek monitory 4K.
Oprócz tego, na targach IFA 2013 koreański producent chce promować swoją gigantyczną „wideościanę” UHD o przekątnej 98 cali. Zdecydowanie nie jest to jednak produkt skierowany do użytkowników domowych.
Mniejsi obecni i wielcy nieobecni
W Berlinie swoje nowe u rządzenia zaprezentują również LG, HTC, Dell, Toshiba oraz Lenovo. Możemy spodziewać się wysypu nowych laptopów, ultrabooków, tabletów i telewizorów 4K. Zdecydowanie najciekawiej zapowiada się 6-calowy phablet HTC One Max. Urządzenie ma konkurować z Galaxy Note III i trzeba przyznać, że w tej rywalizacji nie jest bez szans. Według serwisu Mobile Geeks One Max zostanie wyposażony w 6-calowy ekran Full HD, czterordzeniowy procesor Snapdragon 800, 2GB RAM oraz 64 GB pamięci flash. Drugą nowością od HTC jest długo wyczekiwany smartfon One mini, który – jak sama nazwa wskazuje – będzie mniejszą i tańszą alternatywą dla znakomitego HTC One.
W Berlinie zabraknie natomiast Nokii, która wielką premierę nowych urządzeń zaplanowała na 26 września. IFA 2013 odpuścili również trzej amerykańscy giganci – Microsoft, Google i Apple. O ile nieobecność dwóch pierwszych firm może troszkę dziwić, o tyle w przypadku Apple rezygnacja z wielkich technologicznych targów jest swego rodzaju standardem. Nie oznacza to jednak wcale, że Tim Cook i spółka „wywiesili białą flagę”. Wręcz przeciwnie – już 10 września odbędzie się długo wyczekiwana premiera urządzeń z „nadgryzionym jabłkiem”.
Na pierwszy plan wysuwa się oczywiście iPhone 5S. Plotek na temat specyfikacji technicznej tego urządzenia jest mnóstwo. Serwis The Verge sugeruje na przykład, że 32-bitowy procesor A7 może zostać zastąpiony jego 64-bitowym odpowiednikiem. Sporo mówi się również o wbudowanym aparacie. 12-megapikselowa kamera z dwoma LED-owymi lampami, to raczej rozsądne oczekiwania wobec 5S. Czy Apple zdecyduje się również na zastosowanie większego ekran? Obecne trendy w mobilnym świecie sugerują, że tak właśnie będzie. iPhone 5S będzie pracować na nowym systemie operacyjnym iOS7, który zadebiutuje również 10 września. Zaprojektowany przez Johna Ive OS wzbudza sporo kontrowersji. Krytycy narzekają przede wszystkim na zbyt odważny design, który aż razi jaskrawymi kolorami.
Wrześniowa konferencja Apple’a będzie szczególna jeszcze z jednego powodu. Do tej pory firma z Cupertino oferowała jedynie urządzenia z – szeroko pojętej – kategorii premium. iPhone 5C (nazywany również „budżetowym iPhonem”) stanowi kompletne zaprzeczenie wszystkiego, co dotąd wyróżniało amerykańską firmę spośród jej licznych konkurentów. Wygląda na to, że w pogoni za lepszą sprzedażą Apple powoli wycofuje się z ideałów Steve’a Jobsa, który był przeciwny zapychaniu rynku tańszymi odpowiednikami urządzeń premium. „Tani iPhone” ma zostać wyposażony w 4 calowy ekran o rozdzielczości 1136x640 oraz dwurdzeniowy procesor Swift 1,3GHz. Smartfon będzie dostępny w pięciu wersjach kolorystycznych - czerwonej, niebieskiej, białej, zielonej i żółtej.
Tegoroczne targi IFA odbędą w Berlinie w dniach od 6 do 11 września. Wcześniej – 4 września – swoje konferencje zorganizują Sony i Samsung. Nieobecne na targach Apple, zaprezentuje swoje nowości 10 września.