Facebook rozpoczął testowanie funkcji uwierzytelniania dostępu do serwisu za pomocą twarzy - poinformował serwis The Verge. Koncern mówi, że korzystanie z funkcji jest tylko opcjonalne i dostępne dla urządzeń, które już były powiązane z kontem użytkownika.

Facebook testuje nową funkcję jako kolejną możliwość autoryzacji dostępu do kont obok tzw. uwierzytelniania dwuskładnikowego, czyli za pośrednictwem kodu przesyłanego na telefon przypisany do konta w formie wiadomości SMS.

Jeśli użytkownik straci dostęp do konta i nie może jednocześnie skorzystać z uwierzytelnienia poprzez taki kod, skanowanie twarzy może być tym, co umożliwi rozwiązanie problemu; według informacji udostępnionych przez koncern, funkcja bezpieczeństwa wykorzystująca rozpoznawanie twarzy będzie aktywna wyłącznie w procesie odzyskiwania dostępu do konta.

W kwietniu zeszłego roku Facebook ogłosił, że pracuje nad funkcją automatycznego oznaczania i identyfikowania osób, które znajdują się na nagraniach wideo umieszczanych w serwisie przez użytkowników. Dzięki temu mają one być lepiej wyszukiwalne. Funkcja tego typu działa już dla zdjęć umieszczanych w serwisie. Algorytm DeepFace z 97-proc. prawdopodobieństwem określa, do kogo należy twarz znajdująca się na dwóch porównywanych fotografiach.

Technologia rozpoznawania twarzy w uwierzytelnianiu, choć wygodna, zdaniem The Verge jest bardzo łatwa do oszukania. Serwis wspomina skaner twarzy wbudowany w telefon Samsung S8, który można oszukać za pomocą zdjęcia. Odnotowuje się, że rozwiązania biometryczne wykorzystujące rozpoznawanie twarzy nie są najbezpieczniejsze z dostępnych obecnie na rynku.

Nowa funkcja rozpoznawania twarzy to niejedyne rozwiązanie z pogranicza biometrii i uczenia maszynowego, jakie chce wykorzystywać koncern Marka Zuckerberga. Facebook przeszkolił także stworzone przez siebie sieci neuralne do rozpoznawania osób znajdujących się na fotografiach poprzez ułożenie włosów, kształt ciała i posturę.