Miasto, które 12 października br. jako jedno z 17 w całej Polsce przystąpiło do pilotażu Mieszkania plus podkreśla, że odpowiedzialna za jego realizację spółka BGK Nieruchomości (spółka zależna Banku Gospodarstwa Krajowego) przekazała dotąd jedynie ogólne informacje. BGKN obecnie analizuje propozycje samorządów i sygnalizuje, że rozpoczęcie naboru najemców do pierwszych inwestycji mieszkaniowych na wynajem z opcją dojścia do własności jest przewidziane na drugą połowę 2017 r.
„Z wyliczeń tej instytucji wynika, że w 17 miastach mogłoby powstać ok. 5 tys. tanich mieszkań na wynajem albo na wynajem z opcją dojścia do własności. Projekt ma być realizowany na Śląsku w Katowicach (ok. 1 tys. mieszkań), Gliwicach (ok. 700 mieszkań), Chorzowie (ok. 200 mieszkań) i Tychach (ok. 30 mieszkań), a także w innych polskich miastach” - przypomniał w czwartkowej informacji gliwicki magistrat.
12 października w Katowicach prezydent Gliwic zgłosił do programu m.in. działki o łącznej powierzchni 7,2 ha.
„Szacujemy, że można tam zrealizować mniej więcej 680 mieszkań. Należy jednak pamiętać, że ubiegłotygodniowe porozumienie jest wstępem do przeprowadzenia szczegółowych analiz, niezbędnych w przypadku każdego procesu inwestycyjnego. Dopiero uzyskanie pozytywnej oceny ekonomicznej i prawnej inwestycji na wskazanej działce pozwoli na określenie programu funkcjonalnego zabudowy oraz ewentualne zawarcie ostatecznej umowy inwestycyjnej” – zastrzegła cytowana w informacji dyrektor ds. komunikacji marketingowej BGK Justyna Kwiek.
Partnerzy pilotażu przewidują, że umowa mogłaby zostać wynegocjowana i podpisana do końca 2016 r. Do połowy 2017 r. planowane jest przygotowanie inwestycji i uzyskanie zgód administracyjnych. Według deklaracji BGK Nieruchomości pierwsze mieszkania mogłyby być udostępnione najemcom pod koniec 2018 r.
„Realizacja inwestycji będzie jednak zależała nie tylko od gliwickiego samorządu, lecz gotowości Banku Gospodarstwa Krajowego. Miasto Gliwice jest jedynie partnerem projektu, a nie głównym inwestorem” - zastrzegł gliwicki samorząd. Wskazał, że „po ogłoszeniu, że Gliwice są gotowe do udziału w rządowym programie (...), w Urzędzie Miejskim i Zakładzie Gospodarki Mieszkaniowej urywają się telefony od zainteresowanych programem gliwiczan”.
„To zdecydowanie za wcześnie” - podkreślił cytowany w informacji zastępca prezydenta Gliwic Adam Neumann. „Trwa analiza wszystkich lokalizacji przez inwestora – BGK Nieruchomości. Nie otrzymaliśmy dotąd żadnej oficjalnej informacji na temat ostatecznego wyboru lokalizacji” - podkreślił wiceprezydent.
Miasto ocenia, że potencjalnie szczególnie atrakcyjne tereny znajdują się m.in. w rejonie ul. Żabińskiego. To bliskie sąsiedztwo gliwickich terenów Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, gdzie działa 75 zakładów zatrudniających ponad 20 tys. osób. Wszystkie zaproponowane przez Gliwice grunty w miejscowym planu zagospodarowania przestrzennego są przeznaczone pod budownictwo wielorodzinne.
Zdaniem wiceprezydenta miasta idea Mieszkania plus jest „na pierwszy rzut oka dobra”, ponieważ „może stymulować rozwój ośrodków miejskich i jednocześnie szybko przynieść widoczny efekt”. „Jak zawsze jednak diabeł tkwi w szczegółach. Ciągle czekamy na konkrety. Ruch należy do BGK. Dlatego apeluję do gliwiczan: ostudźmy emocje. Jest jeszcze za wcześnie, by dzwonić i dopytywać o zapisy na listy mieszkań” - powiedział Neumann.
Miasto odwołuje się do informacji BGKN, że zgodnie z przyjętą przez Radę Ministrów uchwałą ws. Narodowego Programu Mieszkaniowego, czyli programu Mieszkanie Plus, rozpoczęcie naboru najemców do pierwszych inwestycji mieszkaniowych na wynajem z opcją dojścia do własności przewidziane jest na drugą połowę 2017 r.
Uchwałę ws. Narodowego Programu Mieszkaniowego rząd przyjął pod koniec września. Zakłada on zwiększenie dostępu do mieszkań dla osób o średnich i niskich dochodach oraz poprawę stanu technicznego zasobów mieszkaniowych wraz ze zwiększeniem ich efektywności energetycznej.
Zgodnie z założeniami programu powstaną m.in. tanie mieszkania na wynajem z możliwością nabycia do nich prawa własności. Średni czynsz, bez uwzględnienia kosztów eksploatacji oraz mediów, w mieszkaniu na wynajem ma wynieść od 10 do 20 zł za m kw. W opcji najmu z docelowym wykupem mieszkania stawka czynszu ma wynieść ok. 12-24 zł za m kw.
Lokale mają być budowane m.in. na gruntach wniesionych do Narodowego Funduszu Mieszkaniowego m.in. przez Skarb Państwa oraz gminy. Operacyjne prowadzenie inwestycji oraz zarządzanie wybudowanym zasobem będzie zadaniem m.in. Narodowego Operatora Mieszkaniowego. Obecnie pilotażowo tę funkcję pełni BGK, wykorzystujący swoje struktury (spółka BGK Nieruchomości, Fundusz Inwestycyjny Zamknięty).
Według cytowanej w informacji gliwickiego samorządu Justyny Kwiek z BGKN o Mieszkanie plus będą mogli się ubiegać wszyscy obywatele. W przypadku, gdy liczba chętnych przekroczy ofertę mieszkań na wynajem w danej lokalizacji, przy naborze najemców uwzględniana będzie sytuacja ekonomiczna gospodarstw domowych ubiegających się o najem.
Pierwszeństwo ma przysługiwać m.in. gospodarstwom domowym o dochodach uniemożliwiających nabycie lub wynajem mieszkania w oparciu o ofertę rynkową czy wychowującym przynajmniej jedno dziecko.
Według władz Gliwic program Mieszkanie plus może uzupełnić działania dotyczące mieszkalnictwa, które miasto "realizuje z powodzeniem" od lat. Zasób mieszkań komunalnych w starszym, remontowanym budownictwie oraz w nowych budynkach miejskich, liczy ok. 13 tys. lokali. Miasto ma również blisko 2 tys. mieszkań w systemie TBS.