Właściciel nieruchomości nie może się domagać odszkodowania od lotniska za podwyższony poziom hałasu, jeśli w rzeczywistości nie poniósł kosztów remontu budynku – stwierdził Sąd Najwyższy w wydanej w ubiegły piątek uchwale. Do poszerzonego składu SN trafiło jednocześnie kolejne pytanie o odpowiedzialność portów lotniczych.

SN zajął się łącznie trzema pytaniami zadanymi przez sądy powszechne rozpatrujące sprawy przeciwko spółkom prowadzącym lotniska. Sędziowie chcieli wyjaśnienia, jak szeroko może być pojmowana szkoda, którą porty lotnicze powinny wynagrodzić właścicielom nieruchomości znajdujących się na terenie obszaru ograniczonego użytkowania (OOU). Zgodnie z art. 135 ustawy – Prawo ochrony środowiska (t.j. Dz.U. z 2021 r. poz. 1973) taką strefę, np. wokół lotniska z uwagi na hałas powodowany przez samoloty, ustanawia samorząd wojewódzki lub powiatowy. W uchwale sejmik województwa lub rada powiatu mogą określić m.in. warunki techniczne, jakie muszą spełniać budynki położone w granicach obszaru i nakazać podjęcie prac w celu wypełnienia tych wymogów.
W rozpatrywanych przez SN sprawach nieruchomości powodów znalazły się wprawdzie w OOU i odnotowuje się w nich przekroczenia dopuszczalnego poziomu decybeli, ale ponieważ działki nie są położone w miejscach, gdzie panuje najbardziej uciążliwy hałas, nie wprowadzono wobec nich szczególnych warunków technicznych. Właściciele nie przeprowadzili żadnych prac remontowych, ale zwrócili się mimo to do sądów, żądając odszkodowania tytułem potencjalnych kosztów zapewnienia w zabudowaniach klimatu akustycznego zgodnego z Polskimi Normami. SN stanął więc przed pytaniem, czy odszkodowanie przewidziane przez art. 129 ust. 2 prawa ochrony środowiska obejmuje także nieponiesione koszty dostosowania budynków do huku samolotów startujących i lądujących w pobliżu. Piątkowa odpowiedź SN brzmi: nie, lotniska nie są zobowiązane do pokrycia właścicielom budynków kosztów prac, jeżeli koszty te nie zostały przez nich rzeczywiście poniesione.
To kolejne zapadłe w podobnych okolicznościach faktycznych orzeczenie, w którym SN przyznał rację operatorom lotnisk. W kwietniu w uchwale o sygn. III CZP 80/22 sędziowie orzekli bowiem, że samo w sobie ustanowienie OOU nie stanowi samodzielnej podstawy roszczenia odszkodowawczego z tytułu obniżenia wartości nieruchomości. Za ograniczenia w sposobie korzystania z nieruchomości, za które należy się odszkodowanie, należy natomiast uznać wyłącznie nakazy i zakazy umieszczone w uchwale organu ustanawiającego OOU. Jeśli nie ma takich postanowień w uchwale – właścicielom nie przysługuje rekompensata – stwierdził wówczas SN.
Teraz, przy okazji spraw rozpatrywanych w piątek, sędziowie postanowili wrócić do tego zagadnienia. Poza udzieleniem odpowiedzi na temat odszkodowania za potencjalne dostosowanie budynków do standardów akustycznych sędziowie skierowali bowiem następne pytanie do siedmioosobowego składu SN. Zapytali oni, czy odszkodowanie przysługuje właścicielowi nieruchomości, której wartość zmniejszyła się na skutek wprowadzenia OOU, jednak bez związku ze szczegółowymi ograniczeniami wynikającymi z uchwały samorządu.

orzecznictwo

Uchwała SN z 28 października 2022 r., sygn. akt III CZP 100/22 www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia