Otwarciu autostrady A2 z Łodzi do Warszawy przed rozpoczęciem Euro 2012 kibicowali nie tylko fani piłki nożnej. Rozwój sieci drogowej pilnie śledzą deweloperzy działający na rynku magazynów.
Cieszą się, że autostrady łączą już wszystkie główne lokalizacje magazynowe w kraju (choć A2 z Warszawy do Strykowa na razie nie można przejechać ciężarówką).
– W najbliższym czasie rynek będzie napędzany popytem na obiekty zlokalizowane w pobliżu nowych dróg. Już teraz otrzymujemy ze strony klientów wiele pytań o takie magazyny – mówi Tomasz Mika, dyrektor działu powierzchni magazynowych i przemysłowych w firmie doradczej Jones Lang LaSalle.
– Brak autostrad powodował, że poszczególne regiony nie mogły w pełni wykorzystać swojego potencjału – dodaje specjalista JLL. Przykładem Górny Śląsk, który według JLL na koniec 2011 r. miał 19 proc. udział w rynku powierzchni magazynowych. Oddanie w 2010 r. do użytku odcinka A1, krzyżującego się w Gliwicach z A4, spowodowało wzrost zainteresowania tym regionem. W ubiegłym roku powstało tu najwięcej w Polsce, bo 95 tys. mkw. nowej powierzchni magazynowej.
Według Radosława Krochty, wiceprezesa spółki deweloperskiej MLP Group, Górny Śląsk to teraz najatrakcyjniejsza lokalizacja, m.in. z powodu rozwiniętej infrastruktury drogowej, wykwalifikowanych pracowników i położenia na głównym szlaku transportowym z Niemiec na wschód Europy. Krochta ocenia jednak, że ze względu na rozbudowę A1 rośnie znaczenie Polski centralnej jako centrum magazynowego dla kraju i Europy Wschodniej.
O tym, że dzięki rozbudowie autostrad najwięcej na znaczeniu zyska centrum kraju, jest przekonany też Błażej Ciesielczyk, dyrektor na Polskę dewelopera Goodman. Firma przygląda się lokalizacjom przy nowych węzłach autostradowych, m.in. w Polsce centralnej. – Aktywnie poszukujemy tam terenów pod nowe inwestycje – mówi Ciesielczyk.
W budowie jest też autostrada A4 z Krakowa do granicy z Ukrainą. W tym regionie rynek magazynowy praktycznie się nie rozwija. – Budowa A4 zwiększy atrakcyjność inwestycyjną terenów wzdłuż jej trasy, ale dostępność infrastruktury nie jest jedynym czynnikiem przyciągającym inwestycje – mówi Radosław Krochta z MLP Group. Wiele będzie zależało m.in. od sytuacji gospodarczej Ukrainy oraz rozwoju handlu z naszymi wschodnimi sąsiadami.

W końcu 2011 r. w Polsce dostępne było 6,59 mln mkw. nowoczesnej powierzchni magazynowej. To 43 proc. tego typu powierzchni w Europie Środkowo-Wschodniej.