Za nowelą głosowało 425 posłów, przeciw był jeden głos, także jedna osoba wstrzymała się od głosu.
Prace nad nowelą odbyły się w błyskawicznym tempie.
Pierwsze czytanie poselskich projektów nowelizacji ustawy o własności lokali odbyło się podczas wtorkowego posiedzenia komisji infrastruktury. Do Sejmu wpłynęły bowiem dwa takie projekty - jeden przygotowany przez grupę posłów Platformy Obywatelskiej, a drugi - przez posłów Prawa i Sprawiedliwości.
Oba miały ten sam cel - zlikwidować lukę prawną powstałą po wejściu w życie ustawy o Krajowym Zasobie Nieruchomości.
Ustawa o KZN wprowadziła zasadę, że ustalenie odrębnej własności samodzielnego lokalu mieszkalnego następuje zgodnie z ustaleniami miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego oraz zgodnie z pozwoleniem na budowę. Oba te warunki muszą być spełnione, jeżeli ktoś będzie chciał wyodrębnić własność lokalu.
Posłowie podczas wtorkowego posiedzenia komisji wskazywali, że problem tego przepisu pojawia się w odniesieniu do budynków, które były budowane przed 1995 rokiem - wówczas nie wydawano pozwoleń na budowę. "Przyblokowało to wielu mieszkańcom wykupienie lokalu w starych zasobach gminy, w spółdzielniach mieszkaniowych" - mówiła posłanka Małgorzata Chmiel (PO). Wskazała, że dodatkowym problemem jest to, że przed 1995 rokiem nie było obowiązku przechowywania dokumentacji.
Grzegorz Schreiber (PiS) zaznaczył, że ta luka prawna jest problemem "prawnym, społecznym, notarialnym, sądowym, budowlanym". "Ten projekt ustawy reguluje wszystkie rzeczy po myśli interesu społecznego" - dodał.
Teraz ustawa trafi do Senatu.