TEZA: Podejmowanie czynności zmierzających do uzyskania przez wierzyciela zaspokojenia należności samo w sobie nie jest działaniem bezprawnym.
Sygn. akt I ACa 1227/15
WYROK SĄDU APELACYJNEGO W WARSZAWIE
z 8 czerwca 2016 r.
STAN FAKTYCZNY
Powód R.Ż. wniósł o zasądzenie na swoją rzecz od pozwanej (...) sp. z o.o. w W. (dalej: spółka) zadośćuczynienia. Wskazał, że doszło do naruszenia jego dóbr osobistych. Sąd okręgowy oddalił powództwo. Ustalił, że R.Ż. i spółka zawarli umowę o świadczenie usług telekomunikacyjnych dla osób prowadzących działalność gospodarczą na okres 30 miesięcy. Brak doładowania konta w terminie wiązał się z przyznaniem operatorowi możliwości żądania od abonenta opłaty specjalnej. Powód podpisał oświadczenie, w którym wyraził zgodę m.in. na przetwarzanie swoich danych dla celów marketingowych oraz udostępnianie ich innym instytucjom w celu uzyskania informacji o ewentualnym zadłużeniu. Po stwierdzeniu problemów z zasięgiem R.Ż. zgłosił to pozwanej. Reklamację już po wyznaczonym w umowie terminie rozpatrzono pozytywnie. Powód podniósł jednak, że zrywa umowę z winy operatora. Zaprzestał doładowywania konta. Pozwana obciążyła go opłatą specjalną za przedterminowe rozwiązanie umowy, informując, że nastąpiło to bez zachowania okresu wypowiedzenia. Powód zażądał zaprzestania gromadzenia i przetwarzania jego danych osobowych. Spółka wezwała R.Ż. do uregulowania zaległej kwoty. Kolejne wezwania do zapłaty kierowały firmy windykacyjne.
/>
Sąd okręgowy uznał, że nie doszło do naruszenia dóbr osobistych powoda, który upatrywał tego w szczególności w działaniach polegających na przesyłaniu mu pism i wezwań do zapłaty. W ocenie sądu działania pozwanej zmierzające do wyegzekwowania należności należało ocenić jako zwykły tryb postępowania przedsiębiorcy świadczącego usługi telekomunikacyjne. Przekazania danych powoda firmom windykacyjnym także nie można uznać za bezprawne.
Apelację złożył powód.
UZASADNIENIE
Sąd apelacyjny oddalił apelację. Wskazał, że przetwarzanie danych osobowych przez firmę windykacyjną w celu dochodzenia na podstawie zlecenia wierzyciela roszczeń wynikających z umowy łączącej go z dłużnikiem ma oparcie w art. 23 ust. 1 pkt 5 ustawy z 29 sierpnia 1997 r. o ochronie danych osobowych (t.j. Dz.U. z 2016 r. poz. 922). Przyznał, że w orzecznictwie ukształtował się pogląd, iż samo w sobie podejmowanie czynności zmierzających do uzyskania przez wierzyciela zaspokojenia należności nie jest działaniem bezprawnym, jednak gdy wiąże się z nękaniem lub zastraszaniem dłużnika, musi zostać ocenione jako zawinione naruszenie jego miru domowego i prywatności. Działania tego typu kwalifikowane są jako nękająca windykacja, która zachodzi, gdy wierzyciel posuwa się do działań nadmiernych. Takie działanie może stanowić naruszenie dóbr osobistych dłużnika i ma charakter bezprawny. Przesłanie dłużnikowi upomnienia do zapłaty zaległej należności w sposób umożliwiający zapoznanie się z jego treścią przez inne osoby stanowi naruszenie dobra osobistego adresata, jakim jest tajemnica korespondencji i prawo do prywatności.
Sąd apelacyjny uznał jednak, że pozwana nie podejmowała działań, które wykraczały poza aktywność zmierzającą do uzyskania zaspokojenia należności w granicach prawa. Powód nie wykazał, że informacje zawarte w kierowanej do niego korespondencji dotarły do osób postronnych, które w związku z tym uznawały go za dłużnika pozwanej. W ocenie sądu apelacyjnego również liczba pism skierowanych do powoda i ich forma nie świadczą o dopuszczeniu się przez spółkę naruszenia jego dóbr osobistych.