Przed nami jeszcze długie miesiące negocjacji, ale umowa TTIP (Transatlantic Trade and Investment Partnership), której celem jest stworzenie strefy wolnego handlu między Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi, może okazać się historycznym wydarzeniem dla przedsiębiorców i obywateli na obydwu kontynentach.
Porozumienie Unia Europejska – USA jest odpowiedzią na impas negocjacji handlowych w ramach Rundy Doha, które pokazały, że polityka multilateralizmu nie przyniosła oczekiwanych rezultatów. Szansy, która teraz przed nami stoi, nie możemy zaprzepaścić. Stanowiska negocjacyjne Unii i poszczególnych rządów powinny być tworzone przy ścisłej współpracy z firmami, których umowa będzie dotyczyła bezpośrednio. Niestety, polscy przedsiębiorcy wciąż śpią. Nie są świadomi, jak istotne znaczenie mają rozpoczęte niedawno negocjacje.
Z badań BUSINESSEUROPE, największej w UE organizacji pracodawców, wynika, że im szerszy będzie zakres umowy i więcej zapewnionej wolności, tym więcej dla przedsiębiorców korzyści. Obawy europejskiego biznesu dotyczą jedynie zapowiadanych wyłączeń w trudnych obszarach, tj. prawa autorskiego i przemysłu audiowizualnego, zamówień publicznych, rolnictwa.
Pozostało
88%
treści
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Powiązane
Reklama