Stosując odpowiednie urządzenia, można znacznie ograniczyć zużycie energii i koszty. Ważne, że ludzie coraz częściej myślą ekologicznie i ekonomicznie
Duńska gospodarka w ciągu czterdziestu lat powiększyła się dwukrotnie, ale zużycie energii pozostało takie samo. Jak to możliwe? W kraju Hamleta na wagę złota jest każda kilowatogodzina energii, bo nie ma tam zasobów paliw kopalnych. Po pierwsze więc Duńczycy oszczędzają prąd. Po drugie stawiają na energooszczędną gospodarkę.
Polska jest na początku tej drogi. Nasza efektywność energetyczna jest dwukrotnie niższa od średniej w krajach Unii Europejskiej, a zużycie energii, które w tej chwili w przeliczeniu na obywatela jest niemal o 40 proc. mniejsze niż w krajach „starej” 15, będzie rosło. To świadczy o ogromnym potencjale w zakresie oszczędzania w Polsce.
Jak pokazują wyniki ogólnopolskiego badania dotyczącego efektywnego wykorzystywania energii elektrycznej w sektorze małych i średnich przedsiębiorstw (MSP), Polacy coraz chętniej oszczędzają prąd w miejscu pracy. Firmy wzięła pod lupę RWE Polska, spółka kontrolowana przez niemiecki koncern energetyczny. W ramach 5. edycji programu Świadoma Energia RWE powstał raport pt. „Jak oszczędzamy energię w firmach z sektora MSP?”.
W podsumowaniu badania czytamy, że już 91 proc. Polaków zatrudnionych w małych i średnich przedsiębiorstwach stara się na co dzień ograniczać zużycie energii w miejscu pracy. Wniosek – wyraźnie i skokowo rośnie nasza świadomość w tym zakresie. Liczba pracowników, którzy zawsze lub bardzo często oszczędzają prąd w swojej firmie, w ciągu czterech lat wzrosła aż o jedną trzecią – z 58 proc. (w 2008 r.) do 91 proc. (w 2012 r.).
– Kolejna edycja badania pokazała, że Polacy coraz chętniej oszczędzają energię zarówno w firmach, jak i gospodarstwach domowych – mówi Iwona Jarzębska, dyrektor ds. marketingu i komunikacji w RWE Polska. Podkreśla, że w ciągu ostatniego roku to jednak przedsiębiorstwa ograniczały jej zużycie wyraźnie częściej. – Obecnie w swoich domach zawsze lub bardzo często oszczędza energię 78 proc. Polaków, podczas gdy w firmach z sektora MSP jest to już o 13 pkt proc. więcej. Dla porównania jeszcze w ubiegłym roku ta różnica – na korzyść firm – wynosiła 3 proc. – tłumaczy Iwona Jarzębska.
Energię w pracy chętnie oszczędzamy i nawet mimo braku ścisłych procedur oraz nagród wyznaczonych przez pracodawcę. Polacy starają się ograniczać ilość zużywanego prądu, mimo że w większości firm nie istnieje system motywacyjny z tym związany. O istnieniu polityki oszczędzania energii elektrycznej w swojej firmie jest przekonanych zaledwie 7 proc. ankietowanych pracowników MSP z całej Polski. Jednocześnie 90 proc. Polaków chętnie zastosowałaby się do polityki oszczędzania energii elektrycznej, gdyby została ona wdrożona w ich firmie, co wskazuje na dużą gotowość i otwartość w dostosowaniu się do zaleceń pracodawców.
To powinno się zmienić, bo jak powtarza Jerzy Buzek, były przewodniczący Parlamentu Europejskiego, w efektywności energetycznej UE widzi nieco przewrotnie najważniejsze źródło energii nowoczesnej Europy. Z kolei zdaniem Olgierda Dziekońskiego, sekretarza stanu w Kancelarii Prezydenta RP, efektywność energetyczna nie powinna wyłącznie ograniczać się do obniżenia zużycia energii w istniejących już urządzeniach. – Działania te wiążą się także z wdrażaniem nowych technologii, które wymagają inwestycji – mówił w trakcie ubiegłorocznego IV Międzynarodowego Forum Efektywności Energetycznej.
Mimo że chętnie oszczędzamy energię w firmach, to jednak nadal nie do końca wiemy, jak to robić – stwierdzają autorzy raportu. Obecnie w sektorze MSP dominują najbardziej powszechne rozwiązania mające na celu ograniczenie zużycia prądu. Najpopularniejszą formą jest wyłączanie nieużywanych w danej chwili urządzeń i sprzętu. Już 25 proc. Polaków postępuje w ten właśnie sposób. Niemal tak samo popularne jest regularne wyłączanie w firmie światła, na co wskazuje również prawie jedna czwarta pracowników (24 proc.).



Niestety już nieco rzadziej pamiętamy o oszczędzaniu energii w kontekście konkretnych sytuacji związanych z oświetleniem oraz wykorzystaniem komputerów w miejscu pracy. Tylko 16 proc. Polaków wyłącza zbędne w danej chwili oświetlenie, zaś 13 proc. gasi światło w pomieszczeniach, w których nikt nie przebywa. Z kolei 12 proc. pracowników wyłącza komputery i monitory.
83 proc. firm z sektora MSP stosuje energooszczędne oświetlenie. 71 proc. zainwestowało w energooszczędne urządzenia. Liderem pod tym względem są firmy z Polski północnej.
Zarządzanie energią w przedsiębiorstwie
Świadome podejście do wykorzystywania energii wymaga monitoringu zużycia i stanu technicznego urządzeń pracujących w firmie. Trzeba pamiętać, że nieprzestrzeganie zaleceń producenta dotyczących warunków eksploatacji czy sposobów konserwacji może prowadzić do zwiększonego poboru mocy. Poprawa efektywności energetycznej w firmie wymaga inwestycji, ponieważ najtańsze urządzenia nie są energooszczędne.
Oświetlenie – w porównaniu z żarówkami świetlówki kompaktowe zużywają o 75–80 proc. mniej energii. Jeszcze wydajniejsze są diody LED. Nie bez znaczenia jest także sposób użytkowania oświetlenia. Systemy sterowania oświetleniem pozwalają zmniejszyć zużycie prądu o 30–50 proc.
Urządzenia elektryczne – kupując sprzęt specjalistyczny do firmy, warto zwrócić uwagę na jego właściwości, zwłaszcza pobór mocy. W niewielkiej firmie urządzenia biurowe takie jak komputery, drukarki, routery, kserokopiarki, rzutniki, a nawet niektóre AGD, takie jak lodówka czy mikrofalówka zużywają ok. 30 proc. energii. Odpowiedni ich dobór i właściwe użytkowanie pozwoli zaoszczędzić nawet kilka tysięcy złotych rocznie.
Silniki – napędy elektryczne wykorzystują prawie połowę zużywanej w Polsce energii elektrycznej i niemal 40 proc. energii w przemyśle. Silnik powinien pracować tylko wtedy, kiedy jest potrzebny. Wyłączenie silnika o mocy 4 kW na godzinę dziennie pozwoli obniżyć rachunek za prąd o 1000 zł.
Klimatyzacja – tak jak silniki powinna być włączona tylko wtedy, kiedy jest rzeczywiście potrzebna. Obniżenie temperatury o każdy stopień poniżej 24 stopni Celsjusza może zwiększyć koszty klimatyzacji o 8 proc., a włączenie klimatyzacji o godzinę wcześniej, niż jest to konieczne, może spowodować, że koszty jej pracy będą o ok. 9 proc. wyższe.