Serwis YouTube uruchomił w czwartek w USA usługę Shorts, umożliwiającą łatwe mobilne montowanie i publikacje krótkich filmików. To odpowiedź firmy na popularność TikToka, aplikacji o bardzo podobnych funkcjach.
Jak stwierdził w komunikacie portal, YouTube Shorts będzie od czwartku stopniowo wprowadzany na razie tylko w Stanach Zjednoczonych w wersji testowej. Jest to dodatkowa opcja w mobilnej aplikacji serwisu, nie zaś osobna aplikacja. Od września usługa ta była dostępna w Indiach, wchodząc na rynek niedługo po tym, jak kraj ten zakazał używania pochodzącej z Chin aplikacji. Jak podała firma, codziennie serwis notuje ponad 6,5 mld odsłon. TikTok ma ok. 700 mln użytkowników na całym świecie, z czego ok. 100 mln w USA.
Zablokowaniem tej oraz innych aplikacji pochodzących z Chin w USA groził ub.r. amerykański prezydent Donald Trump, jednak w lutym br. nowy prezydent Joe Biden wycofał się z działań prawnych przeciwko firmie ByteDance, do której należy TikTok.
Jak zauważa specjalistyczny portal The Verge, funkcja Shorts, pozwalająca użytkownikom na szybkie montowanie krótkich filmów wraz z gotowymi podkładami muzycznymi, przypomina klona TikToka, choć jak dotąd ma bardziej ograniczone funkcje, zwłaszcza jeśli chodzi o interakcje i współpracę między użytkownikami. Filmy publikowane za pomocą Shorts mogą mieć maksymalnie 15 sekund, podczas gdy na TikToku limit został podniesiony do 60 sekund.
Jak powiedział przedstawiciel YouTube Todd Sherman, nowa usługa została stworzona z myślą przede wszystkim o młodszych użytkownikach.
"Myślę, że prawdziwym sednem Shorts jest danie możliwości nowemu pokoleniu twórców, którym być może wcześniej tworzenie na YouTube wydawało się zbyt trudne" - stwierdził Sherman cytowany przez portal. (PAP)