Media publiczne powinny mieć zagwarantowane finansowanie - zgadzają się politycy. Ich zdaniem mniej istotne jest to, czy to powinna być opłata audiowizualna czy abonament, a raczej zapewnienie ich ściągalności.

Goście "Śniadania w Trójce" nie byli zgodni, czy z takiego ewentualnego funduszu powinny korzystać media prywatne. "Nową opłatę audiowizualną o połowę niższą od abonamentu radiowo-telewizyjnego" - zapowiedział minister kultury Bogdan Zdrojewski.

Marek Siwiec z Twojego Ruchu podkreślał, że bez zasilenia przez państwo w jakiejkolwiek formie media publiczne przestaną istnieć i zachęcał rząd do szybkiego działania. "Sześć lat temu Platforma Obywatelska ustami swojego szefa - prezesa Rady Ministrów Donalda Tuska wezwała do niepłacenia abonamentu i wtedy zaczął się kryzys" - przypominał Siwiec apelując do Platformy Obywatelskiej o bezwzględne i szybkie przeprowadzenie zapowiadanych zmian.

Marek Sawicki z PSL podkreślał, że już zapłacił abonament za cały rok. Dodał, że do ewentualnych pieniędzy na programy misyjne powinny być dopuszczone wszystkie media. "Uważam, że jeśli będzie danina publiczna - niezależnie od tego w jakiej formie; czy przy podatku czy przy rachunku za prąd czy według obecnej propozycji ministra kultury to jeśli chodzi o kwestię misji publicznej powinna być ona kontraktowana i powinny być do niej dopuszczone media komercyjne" - argumentował Sawicki.

Mariusz Błaszczak z Prawa i Sprawiedliwości jest za finansowaniem jedynie mediów publicznych. "Bez mediów prywatnych, abonament jako forma wspierania mediów publicznych, bo ich przyszłość jest zagrożona" - mówił Mariusz Błaszczak optując za niższą, ale ściągalną opłatą jedynie na media publiczne.

Rafał Grupiński z Platformy Obywatelskiej podkreślał, że media publiczne wymagają ustawy i wzmocnienia finansowego, co wymaga - jego zdaniem - pewnej konstytucji mediów publicznych, w której rozwiązano by także problemy reklam. "W sytuacji tak powszechnej opłaty i nawet przy jej niskiej stawce na pewno mocno zasilającej media publiczne nie powinny już one rywalizować z innymi mediami w postaci własnych reklam" - argumentował Grupiński dopuszczając nadawanie jedynie reklam społecznych i niekomercyjnych przez media publiczne.

Doradca prezydenta Henryk Wujec jest za dopuszczeniem mediów komercyjnych do funduszy na programy misyjne. Powinny o to występować do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.

Ludwik Dorn z Solidarnej Polski przestrzegał, że w ciągu ostatnich 6 lat misja publiczna wywędrowała z głównych kanałów radia i telewizji, bardziej kryjąc się w kanałach niszowych jak TVP Historia czy TVP Kultura. "Trzeba będzie naciskać o powrót misji do głównych kanałów mediów publicznych" - podkreślał Dorn. Wojciech Olejniczak z SLD podsumował, że wszelkie dyskusje będą miały sens, jeśli rząd przedstawi w tej kwestii ustawę.

Minister Zdrojewski zaproponował, aby w pierwszym roku obowiązywania opłaty audiowizualnej minimum 10 proc. dochodów z niej zostało przeznaczone na programy misyjne realizowane przez media prywatne, bo - jak podkreślił - wierzy, że stacje prywatne mogą realizować misję publiczną.