Zamiast kartą płatniczą transakcje w banku będziemy potwierdzać własnym głosem, czy skanowaniem dłoni. Nad takimi nowinkami na zlecenie PKO BP pracują naukowcy.

Profesor Andrzej Czyżewski z Politechniki Gdańskiej powiedział IAR, że klienci będą mogli zapomnieć o PINie, jeśli zgodzą się na udostępnienie bankowi swoich danych biometrycznych.

Specjalne urządzenia zbadają między innymi rozkład naczyń żylnych w dłoni, zweryfikują głos, a specjalna kamera zidentyfikuje klienta po kształcie twarzy. Ważnym elementem identyfikacji tożsamości będzie podpis składany specjalnym długopisem, który sprawdzi dynamikę i szybkość składania podpisu, sposób jego trzymania i nacisk na podłoże. Andrzej Czyżewski zapewnia, że dane będą bezpieczne i nawet gdyby zostały wykradzione - ze względu na ich specyfikę, nie będą mogły być wykorzystane na szkodę klientów.

PKO BP zapowiada, że testy nowego systemu rozpoczną się w przyszłym roku w 60 oddziałach banku. Weźmie w nich udział ponad 10 tysięcy klientów, którzy będą korzystali ze 100 biometrycznych stanowisk.