Średni roczny rachunek za energię w 16 krajach UE jest wyższy niż miesięczna płaca dla osób pracujących z najniższymi zarobkami. Ujawniła to Europejska Konfederacja Związków Zawodowych (ETUC), organizacja zrzeszająca związki zawodowe w Europie - informuje agencja Belga.
Pracownicy pracujący za najniższe pensje w szesnastu krajach europejskich muszą odłożyć pełną miesięczną pensję, aby móc opłacić rachunki za energię. Dane ETUC pokazują, że w Belgii pracownicy o najniższych zarobkach muszą teraz pracować 37 dni, aby zapłacić roczny rachunek za energię elektryczną i gaz. W Holandii jest to 48 dni, w Niemczech 33 dni.
Pozostałe kraje to Francja, Rumunia, Węgry, Portugalia, Bułgaria, Irlandia, Łotwa, Chorwacja, Hiszpania, Słowacja, Grecja, Estonia i Czechy.
Ministrowie energetyki UE spotkają się w piątek, aby omówić możliwe środki zaradzenia wysokim cenom energii, takie jak np. pułap cenowy dla gazu.
Łukasz Osiński (PAP)