Pierwszy dzień listopada to święto zadumy, ale i potencjalnie sporych nerwów. Bardzo często zdarza się, że przed świętem Wszystkich Świętych dopiero zauważamy, że nagrobek o wartości nawet kilkunastu tysięcy złotych jest uszkodzony. Czy warto ubezpieczyć nagrobki i kiedy ubezpieczyciel nie wypłaci nam pieniędzy?

W Polsce osobne ubezpieczenie wyłącznie nagrobków istnieje, choć taniej wychodzi jeśli zostanie dołączone do opcji w ubezpieczeniach ogólnych np. nieruchomości czy majątku. Wynika to z bardzo niewielkiego, choć powoli rosnącego zainteresowania tym segmentem ubezpieczeń. „Jest to ubezpieczenie, o które z roku na rok pyta więcej osób, natomiast z całą pewnością nie można nazwać go ubezpieczeniem masowym.” – informuje Marcin Tarczyński, rzecznik Polskiej Izby Ubezpieczeń.

Jest co ubezpieczać

Ceny nagrobków w Polsce są mocno zróżnicowane. Pomnik granitowy pojedynczy może kosztować od 3300 nawet do 7500 złotych. Najtańsze są granitu jasnego, natomiast najdroższe z czarnego. Za pomnik granitowy podwójny możemy zapłacić nawet 11 tys. złotych. Jednak są to ceny szacunkowe, gdyż granity sprowadzane do Polski mogą być o wiele droższe, a w przypadku rodzinnych grobowców ceny maksymalnej nie ma, czyli „sky’s the limit”

Na polskim rynku są dwie duże, liczące się firmy, które oferują swoim klientom opcjonalne ubezpieczenie nagrobków - PZU i Warta.

Ile kosztuje ubezpieczenie

PZU podobnie jak PIU także widzi zwiększenie zainteresowania ubezpieczeniami nagrobków z roku na rok. "Obserwujemy wzrost zainteresowania tego typu ubezpieczeniami, na poziomie ponad 6 p.p w skali roku" - informuje Agnieszka Rosa z PZU. Nadal największą popularnością ubezpieczenie nagrobków cieszy się w dużych aglomeracjach miejskich.

Aby skorzystać w PZU z takiego ubezpieczenia, wystarczy przy zawarciu polisy mieszkaniowej „PZU DOM Plus” zapytać agenta o dodatkową opcję – ubezpieczenie nagrobka. Ubezpieczenie grobowca w pakiecie z ubezpieczeniem majątku prywatnego: mieszkania lub domu daje możliwość obniżenia składki za ubezpieczenie.

„Ubezpieczeniem objęty jest grobowiec albo tradycyjny nagrobek składający się z płyty umieszczonej na cokole wraz z tablicą napisową oraz rzeźbami i innymi elementami ozdobnymi. Istnieje również możliwość ubezpieczenia ławeczki przy nagrobku lub nawierzchni wyłożonej dookoła nagrobka” – dodaje Rosa z PZU.

Wysokość składki zależy od wartości i lokalizacji nagrobka. Średnia składka wynosi ok 120 zł rocznie, przy czym za nagrobek o wartości 5 tys. zł zapłacimy już od 65 zł. Stanowi to niewielką składkę w odniesieniu do ewentualnej szkody, która może wynosić nawet kilka tysięcy zł. Co ważne, ubezpieczenie w PZU możemy zawrzeć także niezależnie od ubezpieczenia mieszkaniowego.

Ubezpieczenie chroni nagrobek przed skutkami działania sił przyrody i żywiołów: powodzią, opadami deszczu i śniegu, huraganem, gradobiciem, upadku drzew lub masztów, trzęsieniem ziemi czy uderzeniem pojazdu. Odszkodowanie otrzymamy też w razie kradzieży całego nagrobka lub jego elementów np. rzeźb lub wazonów, o ile są one przymocowane na stałe do nagrobka lub grobowca. Ubezpieczenie nagrobka chroni także przed ryzykiem dewastacji rozumianej jako umyślne zniszczenie przez osobę trzecią.

Podobne ubezpieczenie posiada Warta, ale w tym przypadku musimy zawrzeć także polisę całościową. „Mamy ubezpieczenie nagrobków, jako opcję dodatkową do ubezpieczenia mieszkaniowego Warta Dom Komfort+. Kosztuje ona 100 zł rocznie przy sumie ubezpieczenia 10 tys. zł i obejmuje przypadki dewastacji przez wandali lub kradzieży, zniszczenia w wyniku upadku drzew lub masztów czy uderzenia pojazdu mechanicznego, działania powodzi lub trzęsienia ziemi” – informuje Marcin Jaworski, rzecznik Warty. Maksymalna suma ubezpieczenia wynosi 20 tys. zł. Co ważne, taka polisa może zabezpieczać dowolne wskazany przez klienta nagrobek. Wystarczy przy zawieraniu umowy dostarczyć zdjęcia.

Najważniejsze: Kiedy ubezpieczyciel nie wypłaci nam pieniędzy

Przede wszystkim musimy wnikliwie przeczytać warunki ubezpieczenia oraz skonsultować z kamieniarzem budowę lub przebudowę nagrobka. W przypadku nagrobka cmentarnego PZU życzy sobie aby płyta pozioma nagrobka cmentarnego była przytwierdzona w taki sposób, że jej zdemontowanie nie jest możliwe bez pozostawienia śladów stanowiących dowód użycia siły lub narzędzi. Podobnie z płytą pionową. Dodatkowo elementy ozdobne lub litery przytwierdzone muszą być na stałe do jego płyty poziomej lub pionowej. Z ochrony ubezpieczeniowej wyłączone są szkody powstałe wskutek działania zarządów nekropolii, przedsiębiorstw pogrzebowych i firm kamieniarskich. PZU nie odpowiada również za zniszczenia płyty nagrobnej w wyniku, osuwania lub zapadania się ziemi lub osmolenia, pobrudzenia zniczem.

Jeśli chodzi o Wartę, ubezpieczeniem nie są objęte szkody nieprzekraczające w dniu ustalenia odszkodowania100 złotych. Dodatkowo ni3e dostaniemy pieniędzy za szkody wyrządzone umyślnie lub na skutek rażącego niedbalstwa przez ubezpieczonego lub osoby bliskie.
Warte nie wypłaci również odszkodowania za skody powstałe w elementach dekoracyjnych grobowca takich jak zdjęcia, misy, wazony, rzeźby, posągi, rośliny, ławki, litery, a także będące następstwem zwykłego zużycia,

Podobnie jak w PZU nie zobaczymy pieniędzy jeśli nastąpi osunięcie się ziemi, zabrudzenia a także w przypadku opalenia, wylania wosku oraz standardowo działalności Zarządów Cmentarzy, firm pogrzebowych czy kamieniarskich.

Jak widać ubezpieczyciele mocno chronią się przed dużą liczbą zdarzeń, które mogą wyrządzić zakupionym przez nas nagrobkom przez osoby trzecie, natomiast głównym powodem do zakupienia ubezpieczenia jest ochrona przed upadkiem drzewa, co nadal w Polsce poza wandalizmem jest jednym z najczęstszych powodów zniszczenia nagrobków.

Minusem jest brak objęcia w ubezpieczeniu szkody powstałej w wyniku rozlania znicza lub opalenia pomnika, co w okresie święta Wszystkich Świętych może być nagminne, nie tylko przez nas ale również postronne osoby, które zechcą oddać hołd naszym zmarłym. W tym przypadku jesteśmy zdani wyłącznie na siebie i swoją pomysłowość z zabezpieczeniu grobu, gdyż trudno będzie dochodzić odszkodowania od firmy produkującej znicze.