Banki spółdzielcze są prekursorami we wdrażaniu nowoczesnych technologii, jak bankomaty biometryczne. Dzięki swojej specyfice i lokalności są blisko klientów i są mniej zhierarchizowane niż te komercyjne. To może być jednak także utrudnieniem w przypadku wprowadzania nowych regulacji i zarządzania taką strukturą.

– Mamy ponad 200 bankomatów biometrycznych. Wiodący jest Podkarpacki Bank Spółdzielczy, który pierwszy je wprowadził i ma ich już blisko 100. Banki chcą w tę technologię inwestować i widzą w niej korzyści – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Adam Matyaszek, członek zarządu Wincor Nixdorf.

Firma zalicza się w Polsce do pionierów technologicznych wśród rozwiązań dla bankowości, m.in. wdrożyła pierwszy wpłatomat oraz dyspenser kasjerski z zamkniętym obiegiem gotówki (urządzenie przyjmujące i wydające gotówkę kasjerowi w banku) oraz pierwszy bankomat z czytnikiem biometrycznym w Europie. Wykorzystanie tej technologii ma zapobiec wzrostowi przestępczości związanej z kradzieżą danych.

– Mamy taki paradoks, że do tej pory to sektor komercyjny banków wyznaczał trendy rozwoju. Z biometrią jest odwrotnie – to banki spółdzielcze rozpoczęły implementację tej technologii i dopiero potem komercyjne zaczęły z nami współpracować i ją wdrażać – zwraca uwagę Adam Matyaszek.

Wincor Nixdorf od 2007 r. promuje zastosowanie biometrii i to właśnie bankowość komercyjna, w ocenie firmy, ma być w najbliższym czasie największym i najbardziej znaczącym odbiorcą tej technologii.

– Mamy trzy banki, w których ta technologia została zaimplementowana – informuje Adam Matyaszek. – Prowadzimy kolejne rozmowy, finalizujemy zapisy w umowach, żeby znalazła się ona w kolejnych bankach. W innej konfiguracji niż w bankach spółdzielczych, bo nie chodzi o bankomaty, ale o placówki bankowe. Na bardzo dużą skalę mamy w Polsce bank, który w 300 oddziałach używa tej technologii. Ale banki spółdzielcze były tu prekursorem i wyznaczyły trend jeżeli chodzi o biometrię.

Inne projekty, które firma zrealizowała z bankami spółdzielczymi, jak wdrożenie wpłatomatów czy urządzeń z zamkniętym obiegiem gotówki, potwierdzają innowacyjność banków spółdzielczych.

– Na poziomie lokalnym, gdzie banki mogą podejmować szybkie, suwerenne decyzje związane z tym, w jakim kierunku mają się rozwijać, są innowacyjne i wykorzystują każdą nową możliwość, aby z tych technologii dostępnych korzystać – wyjaśnia Adam Matyaszek. – W portfolio klientów Wincora banki spółdzielcze znajdują się w pierwszej trójce klientów, współpracę z którymi cenimy sobie najbardziej i mamy z tego największe korzyści.

Jednak ten rozwój może zostać zahamowany przez czekające banki zmiany. Chodzi przede wszystkim o wdrożenie unijnych przepisów z Dyrektywy CRD IV i Rozporządzenia CRR.

– Z pewną obawą patrzymy, w jakim kierunku to zmierza, bo widzimy schłodzenie, jeżeli chodzi o inwestycje. I ono chyba wynika z obawy, że banki nie do końca wiedzą, w którym kierunku to pójdzie od strony strukturalnej i proceduralnej, niż od strony biznesowej. Chyba możemy też powiedzieć, że mamy kryzys przywództwa, i tego w jaki sposób te banki chciałyby zapewnić sobie przyszłość – uważa przedstawiciel Wincor Nixdorf.

Wyjaśnia, że banki spółdzielcze mają strukturę, która utrudnia spójne wykreowanie wizji, którą wszystkie banki będą realizowały.

– Mniejsze banki mogą sobie nie poradzić bez zdecydowanego wsparcia, czy to ze strony banków zrzeszających, czy banków większych, które chciałyby tym bankom pomóc, bez klarownego porozumienia między małymi i dużymi bankami – podkreśla Adam Matyaszek.

Nixdorf zajmuje pierwsze miejsce w Europie i drugie na świecie pod względem liczby zainstalowanych systemów kasowych oraz drugie miejsce zarówno w Europie, jak i na świecie pod względem liczby zainstalowanych bankomatów.