Senat nie zgłosił w czwartek poprawek do nowelizacji ustawy o kredycie konsumenckim. Dostosowuje ona do unijnego prawa polskie przepisy dotyczące obliczania rzeczywistej rocznej stopy oprocentowania kredytów konsumenckich.

Ustawa wdraża do polskiego prawa dyrektywę UE z 2011 r., która precyzuje przepisy unijne dotyczące obliczania rzeczywistej rocznej stopy oprocentowania kredytów konsumenckich. Jej jednolity sposób obliczania umożliwia konsumentom porównanie ofert kredytodawców z różnych państw członkowskich. Chodzi o to, aby kredytodawcy podawali informację o rzeczywistej rocznej stopie oprocentowania w oparciu o ujednolicony model.

Nowela wprowadza zapisy doprecyzowujące obliczanie rzeczywistej rocznej stopy oprocentowania. Przykładowo, gdy na podstawie umowy o kredyt nie można ustalić terminu lub kwoty płatności, do której zobowiązany jest konsument, zakłada się, że płatności dokonano zgodnie z terminami i warunkami wymaganymi przez kredytodawcę. Wprowadzono też zapis, zgodnie z którym jeżeli umowa o kredyt daje konsumentowi swobodę dokonywania wypłat, przyjmuje się, że całkowita kwota kredytu została wypłacona od razu i w całości.

Ustawa będzie teraz czekać na podpis prezydenta.