Przyzwyczailiśmy się, że wypłaty z bankomatów czy transakcje kartą w sklepie są bezpłatne. Tymczasem wyjeżdżając za granicę, należy się liczyć z tym, że używanie tam podstawowej karty debetowej czy karty kredytowej może nas sporo kosztować.
Nie zapłacimy wprawdzie prowizji od transakcji bezgotówkowych, ale to nie znaczy, że nie poniesiemy z tego tytułu żadnych kosztów.
ikona lupy />
Ile za wypłatę z bankomatu za granicą / DGP

Waluta rozliczeniowa

Wszystko przez różnice kursowe. – Najpierw kwota transakcji zostanie przeliczona na walutę rozliczeniową karty, a następnie na złote – mówi Rafał Kalicki, odpowiedzialny za ofertę kart płatniczych w Raiffeisen Banku. Większość obecnie wydawanych w Polsce kart płatniczych rozlicza się w euro. Jeżeli więc jedziemy do któregoś z krajów strefy euro, przeliczenie będzie jedno – z euro na złote, zwykle po kursie sprzedaży euro w banku – wydawcy naszej karty. Klient ponosi więc koszt spreadu.
Jeżeli zaś wyjeżdżamy na przykład do USA, transakcja tam dokonana najpierw zostanie przeliczona z dolarów na euro po kursie organizacji płatniczej, np. Visa czy MasterCard. To dodatkowy koszt, chyba że mamy kartę rozliczaną w dolarach. Nazwę waluty rozliczeniowej można znaleźć w regulaminie karty.

Dodatkowa prowizja

– Blokada środków na rachunku klienta pojawia się w momencie dokonania transakcji i po kursie z dnia transakcji. Jednak rozliczenie operacji może nastąpić dopiero po kilku dniach i zostanie wykonane po kursie z dnia rozliczenia, a nie dokonania transakcji – mówi Jagoda Wierzbicka, kierująca wydziałem produktów transakcyjnych mBanku i MultiBanku.
Przypomina także, że w niektórych bankach i przy niektórych kartach Visa może wystąpić dodatkowa prowizja za przewalutowanie wszystkich transakcji z waluty innej niż rozliczeniowa karty. Opłaty takie stosuje na przykład mBank czy Kredyt Bank i wynoszą one 2 – 3 proc. wartości transakcji.
Zdecydowana większość banków pobiera prowizje od wypłat z bankomatów za granicą, w dodatku minimalne opłaty są na tyle wysokie, że zupełnie nie opłaca się wybieranie drobnych kwot. Na przykład w Nordea Banku, wypłacając pieniądze kartą debetową z bankomatu za granicą, zapłacimy prowizję w wysokości 3 proc., przy czym najmniej będzie to 15 zł.
Wybierz odpowiednią kartę
Aby zmniejszyć koszty obsługi transakcji gotówkowych i bezgotówkowych za granicą, najlepiej korzystać z karty rozliczanej w walucie kraju, do którego się wybieramy. Większość wydawanych teraz kart jest rozliczana w euro, bo statystyki bankowców mówią, iż najwięcej z nas wyjeżdża i płaci kartami w Eurolandzie. Banki mają jednak w ofercie także karty rozliczane w dolarach.
Sprawdź sieć bankomatów

Jeśli nie chcemy wozić ze sobą gotówki, powinniśmy się wyposażyć w kartę polskiego banku, którego zagraniczny właściciel dysponuje dużą liczbą bankomatów. Bogatą sieć w Europie ma np. włoski UniCredit, do którego należy Pekao, a na świecie CitiBank – właściciele Citi Handlowego.
Postaw na bank, który nie pobiera prowizji

Kilka banków, na przykład Alior Bank czy mBank, walczy o aktywnych klientów i nie pobierają prowizji za wypłaty z kart debetowych za granicą.