Prawie wszystkie banki komercyjne przygotowały już ofertę specjalnych wakacji kredytowych dla swoich klientów. W piątek o takiej możliwości poinformował Bank BPS – stojący na czele większego z dwóch zrzeszeń banków spółdzielczych. Jak wygląda oferta?

Duża grupa banków, które już wprowadziły mechanizmy chroniące klientów, wciąż modyfikuje swoje rozwiązania.

W połowie marca rekomendacje w sprawie „wakacji kredytowych” przedstawił Związek Banków Polskich. „Banki ułatwią w sposób maksymalnie uproszczony - w zakresie dopuszczonym przepisami obecnie obowiązującego prawa - odroczenie (zawieszenie) spłaty rat kapitałowo-odsetkowych lub rat kapitałowych przez okres do 3 miesięcy i automatyczne wydłużenie o ten sam okres łącznego okresu spłaty kredytu pod warunkiem przedłużenia okresu obowiązywania zabezpieczenia spłaty kredytu” – informowano w komunikacie ZBP.

Duża część instytucji pozwala na ulgi nawet na sześć miesięcy. Zgodnie z zapowiedziami ZBP, nie pobierają opłat. Nie oznacza to jednak, że „wakacje kredytowe” nie będą się wiązały dla klientów z zupełnie żadnymi kosztami. W okresie zawieszania nadal naliczane są odsetki, które powiększają kwotę pozostającą do spłaty. Nawet przy wydłużeniu okresu kredytowania o czas „wakacji” rata lekko wzrośnie (równocześnie na korzyść klienta działa ostatnia obniżka stóp procentowych dokonana przez Radę Polityki Pieniężnej). Jeśli czas spłaty nie jest wydłużany, to pozostające do spłaty raty powiększa jeszcze kapitał, który nie był spłacany w okresie „ulgi”.

WAKACJE KREDYTOWE: POBIERZ ZESTAWIENIE W PDF