Ember: 2024 r. przyniósł rekord OZE
Elektrownie wiatrowe na lądzie i morzu, fotowoltaika, elektrownie wodne i biomasa łącznie odpowiadają za niemal jedną trzecią produkcji prądu. W tym samym czasie wzrósł też popyt na energię elektryczną – wyniósł on 4 proc. rok do roku. Głównymi przyczynami były przede wszystkim coraz mocniejsze fale upałów, które niosą ze sobą zwiększone potrzeby chłodzenia, a do tego rozbudowa centrów danych, sztucznej inteligencji, transportu elektrycznego i pomp ciepła.
Rola OZE może jednak dalej rosnąć. Analitycy Ember wskazują, że obawy o bezpieczeństwo energetyczne, zaostrzone przez wojnę handlową wywołaną przez cła prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa, mogą jeszcze bardziej zwiększyć popyt na energię odnawialną w tym roku. Euan Graham, analityk ds. rynków energii elektrycznej w Ember mówi cytowany w komunikacie, że cła spowodowały gwałtowny spadek notowań giełdowych koncernów energetycznych oraz podsyciły obawy o globalną recesję.
Zauważa on, że chociaż jest za wcześnie, aby stwierdzić, czy skutki taryf wpłyną na popyt na energię elektryczną w tym roku, energetyka odnawialna może na tym skorzystać. „Kraje myślą o swoim bezpieczeństwie i bezpieczeństwie energetycznym bardziej niż kiedykolwiek wcześniej i myślę, że oznacza to, że lokalna energia odnawialna, taka jak wiatrowa i słoneczna, staje się coraz bardziej atrakcyjna” — powiedział.
Coraz mniej węgla w globalnym miksie
Wzrost wytwarzania energii odnawialnej — w tym wiatrowej, wodnej i słonecznej — w globalnym miksie energetycznym w 2024 r. pobił ubiegłoroczny rekord 30 proc. „Pomimo przeciwności geopolitycznych i ekonomicznych, przemysł energii odnawialnej dostarczył systemowi dodatkowe 858 TWh energii w zeszłym roku. To więcej niż roczne zużycie energii elektrycznej w Wielkiej Brytanii i Francji razem wzięte” — powiedział Bruce Douglas, dyrektor generalny Global Renewables Alliance cytowany w raporcie.
Wzrost zużycia energii elektrycznej na potrzeby sztucznej inteligencji, centrów danych, pojazdów elektrycznych i pomp ciepła przyczynił się do 0,7 proc. globalnego wzrostu popytu w zeszłym roku. Z kolei fale upałów w 2024 r. zwiększyły zapotrzebowanie na energię elektryczną do chłodzenia, co dodało kolejne 0,7 proc., czyli 208 terawatogodzin (TWh) do globalnej sumy.
Elektrownie gazowe odpowiadały za 22 proc. światowej produkcji energii elektrycznej, czyli niemalże tyle samo, co w 2023 r. Węgiel pozostał największym źródłem wytwarzania, stanowiąc 34 proc. globalnego udziału w miksie energetycznym. Jednak rok wcześniej jego udział wyniósł 36 proc. Energetyka jądrowa odpowiadała za 9 proc., w porównaniu z 9,1 proc. w 2023 r.