Dodatek energetyczny nie może być przyznany za okres poprzedzający moment złożenia wniosku, nawet jeżeli w tym czasie osoba była uprawniona do pomocy mieszkaniowej.
Tak uznał Wojewódzki Sąd Administracyjny (WSA) w Białymstoku. Rozpatrywał skargę osoby, która w lipcu 2014 r. złożyła wniosek o dofinansowanie do opłat za prąd za okres od 1 stycznia do 31 lipca 2014 r. W tych miesiącach miała ona bowiem przyznany dodatek mieszkaniowy, którego otrzymywanie jest jednym z warunków uzyskania wsparcia finansowego do kosztów energii elektrycznej. Gmina udzieliła jednak pomocy tylko za lipiec ubiegłego roku.
Skarżąca złożyła odwołanie od decyzji gminy do samorządowego kolegium odwoławczego (SKO). Argumentowała, że dopłata do prądu powinna być jej przyznana za cały okres, w którym była uprawniona do dodatku mieszkaniowego, ponieważ przysługuje on automatycznie – z mocy prawa – w okresie pobierania tego drugiego świadczenia. SKO uznało jednak, że gmina wydała decyzję prawidłowo. Podkreśliło przy tym, że tego typu wsparcia nie otrzymuje się z urzędu równocześnie z dopłatą do czynszu – wymaga to złożenia wniosku. Przesądza o tym art. 5d ustawy z 10 kwietnia 1997 r. – Prawo energetyczne (t.j. Dz.U. z 2012 r. poz. 1059 ze zm.), który wskazuje, że dodatek energetyczny jest przyznawany na wniosek tzw. odbiorcy wrażliwego. Jest nim osoba uprawniona do dopłaty do czynszu, która ma podpisaną umowę z zakładem energetycznym. Ponadto z art. 5e ustawy wynika, że dofinansowania do zakupu prądu nie jest udzielane od daty złożenia wniosku w tej sprawie, ale od początku miesiąca, z którego pochodzi ten dokument.
Z uzasadnieniem przedstawionym przez SKO zgodził się WSA w Białymstoku. Sąd wskazał, że uzyskiwanie dopłaty do prądu wymaga inicjatywy strony, bez której gmina nie może wszcząć postępowania. Podkreślił, że nabycie prawa do pomocy mieszkaniowej samo w sobie nie stwarza uprawnienia do dodatku energetycznego, który nie stanowi jej części. WSA potwierdził, że nie istnieje automatyzm w przyznawaniu tych dwóch świadczeń. Otrzymanie każdego z nich wymaga odrębnych wniosków i spełnienia kryteriów wynikających z różnych ustaw. Skoro zatem skarżąca wystąpiła o dodatek energetyczny dopiero w lipcu 2014 r., to nie mógł on być jej przyznany za wcześniejsze miesiące. Na koniec WSA dodał, że dla oceny prawidłowości decyzji nie miało znaczenia, że skarżąca nie wiedziała o możliwości ubiegania się o dodatek energetyczny.
ORZECZNICTWO
Wyrok WSA w Białymstoku z 15 stycznia 2015 r., sygn. akt II SA/Bk 1043/14.