Eksperci są zgodni - terminal LNG w Kłajpedzie da państwom bałtyckim niezależność od Gazpromu. Rano statek-terminal "Independence" wpłynął do litewskiego portu.

Daria Kulczycka, ekspert Konfederacji Lewiatan podkreśliła w Polskim Radiu 24, że kraje bałtyckie muszą budować swoją niezależność energetyczną od Moskwy. Dotychczas Litwa, Łotwa i Estonia były w 100 procentach uzależnione od rosyjskiego gazu. Zdaniem ekspert, na niekorzyść Władimira Putina działają także niskie ceny ropy naftowej, spadające od 2010 roku. To się przekłada negatywnie na wyniki gospodarki rosyjskiej, uzależnionej od surowców, ponadto weryfikowany jest rosyjski budżet, terminal w Kłajpedzie to kolejne uderzenie - oceniła ekspert Konfederacji Lewiatan.

Mateusz Walewski, starszy ekonomista w PwC, uważa, że terminal pomoże państwom bałtyckim w negocjacjach z Rosją. To psychologiczny cios w Gazprom, jeszcze większym ciosem w prezydenta Putina byłoby uruchomienie terminala LNG w Świnoujściu - mówił gość Polskiego Radia 24. Terminal "Independence” ma prawie 300 metrów długości, a w czterech zbiornikach może pomieścić 170 tysięcy metrów sześciennych gazu skroplonego. W 2015 roku kończy się długoterminowy kontrakt na dostawy gazu na Litwę z Rosji. Obecnie Litwa płaci Gazpromowi 375 dolarów za tysiąc metrów sześciennych gazu ziemnego.