Prezydent Rosji Władimir Putin oświadczył we wtorek, że na europejskich rynkach energetycznych panuje „histeria i zamieszanie” z powodu dążeń do przechodzenia na bardziej zieloną energię i niewielkich inwestycji w branże związane z wydobyciem surowców.
„Widzicie, co się dzieje w Europie, panuje tam na rynkach histeria i jakieś zamieszanie. Dlaczego? Dlatego, że nikt tego poważnie nie traktuje, ktoś spekuluje na problemach zmian klimatycznych, ktoś czegoś nie doszacuje, a ktoś zaczyna ciąć inwestycje w gałęzie wydobywcze” – powiedział Putin.
Na posiedzeniu rządu rosyjski prezydent oświadczył, że przejście na zieloną energię powinno nastąpić w sposób płynny i jest istotne, by nie było przy tym zaniedbywane zrównoważone wydobycie ropy, gazu i węgla.
Wyraził przekonanie, że Rosja ma wszelkie możliwości, by uniknąć "niezrównoważonych decyzji, niezrównoważonego rozwoju i rzucania się".
Putin zaznaczył, że dalszy rozwój zielonej energetyki jest jednym z priorytetów dla Rosji. Ocenił, że „rosyjska struktura wytwarzania energii już zajmuje wiodące miejsce w świecie”. „Odsetek energii z elektrowni atomowych, hydroelektrowni, elektrowni wiatrowych i słonecznych przekracza u nas 37 proc.” – zaznaczył.