Największy na rynku sprzedawca gazu PGNiG zobowiązuje się, że od stycznia 2019 r. będzie sprzedawać spółdzielniom i wspólnotom mieszkaniowym surowiec po cenie zgodnej z taryfą dla gospodarstw domowych. Jej wysokość poznamy w tym tygodniu.
Jak informowaliśmy w DGP nr 228 z 23–25 listopada, w procesie uwalniania rynku gazu pojawiły się wątpliwości, czy wspólnoty i spółdzielnie (które działają przecież w imieniu pojedynczych odbiorców – swoich lokatorów) mogą kupować gaz po tej samej cenie co indywidualne gospodarstwa domowe, czy też muszą się liczyć z rachunkami ustalanymi na zasadach rynkowych (czyli tak jak przedsiębiorstwa). To istotne właśnie teraz, bo ceny gazu dla firm są obecnie wyższe nawet o 50 proc. niż na początku 2018 r. i prawdopodobnie nadal będą rosły.
Do niedawna PGNiG stał na stanowisku, że wspólnoty i spółdzielnie nie mogą liczyć na tę samą taryfę co odbiorcy indywidualni. Na początku października Urząd Regulacji Energetyki (URE) jasno jednak określił, że sprzedawcy gazu mają obowiązek stosować w rozliczeniach ceny ustalone w zatwierdzonej taryfie – nie tylko gdy odbiorcą jest mieszkaniec domu jednorodzinnego, ale też w przypadku gdy w imieniu odbiorców w gospodarstwach domowych zamieszkujących budynek wielolokalowy stroną umowy ze sprzedawcą jest wspólnota lub spółdzielnia mieszkaniowa.
Jeszcze pod koniec listopada przedstawiciele PGNiG nie byli w stanie jednoznacznie zadeklarować, że koncern dostosuje się do tej interpretacji regulatora. Zrobiła to dopiero w czwartek w zeszłym tygodniu spółka PGNiG Obrót Detaliczny.
Jak tłumaczy Maciej Woźniak, wiceprezes zarządu PGNiG, stanowisko URE zwiększa zaufanie dużej grupy odbiorców końcowych, a tym samym sprzyja długofalowemu rozwojowi rynku, na czym zależy również spółce.
Decyzja będzie wdrażana etapami i w konsultacji z URE, bo wymaga przygotowania do tego systemów informatycznych i zmiany umów z zainteresowanymi spółdzielniami i wspólnotami mieszkaniowymi.
Trzeba pamiętać, że cena z taryfy będzie dotyczyć tylko takiej ilości gazu, jaka jest potrzebna mieszkańcom spółdzielni czy wspólnoty. Jeśli wynajmują one część lokali przedsiębiorcom, to odpowiednia część surowca zostanie rozliczona po cenie wolnorynkowej. I tu mogą się pojawić problemy techniczne.
– PGNiG podejmuje działania, aby jak największej grupie klientów zapewnić stabilne dostawy gazu po konkurencyjnej cenie. Dywersyfikujemy kierunki importu, rozwijamy wydobycie w kraju i za granicą, inwestujemy w infrastrukturę dystrybucyjną, realizując program przyspieszonej gazyfikacji Polski ogłoszony w październiku br. – mówi Maciej Woźniak. Przypomina, że do 2022 r. 90 proc. mieszkańców Polski będzie miało możliwość korzystania z gazu.
Czy pierwsza grupa wspólnot i spółdzielni będzie mogła kupić gaz po cenie z taryfy dla gospodarstw domowych już od 1 stycznia? Tego ani URE, ani PGNiG nie umieją wyjaśnić. Możliwe, że tam, gdzie rozliczenie według nowej stawki nie zostanie uruchomione na czas, PGNiG będzie korygował rachunki wstecz.