Według resortu finansów kwota świadczenia powinna być ustalona na 7 tys. zł, a ustawa nie powinna przewidywać jego waloryzacji, nawet fakultatywnej
To kolejny etap sporu o zasiłek pogrzebowy między dwoma zainteresowanymi ministerstwami: Ministerstwem Rodziny i Polityki Społecznej i Ministerstwem Finansów.
To już trzecia wersja
Pierwsze z nich pod koniec 2024 r. przedstawiło trzecią wersję projektu ustawy emerytalnej, proponując wzrost zasiłku do 7 tys. zł od 2026 r. oraz mechanizm jego dobrowolnego podwyższania od 2027 r. Miałby on polegać na tym, że co roku Instytut Pracy i Spraw Socjalnych (IPiSS) do 1 marca przedstawiałby wskaźnik wzrostu cen wybranych usług pogrzebowych. Na podstawie tego wskaźnika minister finansów decydowałby, czy dokonać podwyżki świadczenia w drodze rozporządzenia.
Waloryzacja ma zniknąć, bo urzędnicy się przepracują
Choć to ukłon w stronę Ministerstwa Finansów, resort ten nie jest zadowolony z propozycji waloryzacji zasiłku, mimo że projekt wyraźnie wskazuje na jej fakultatywny charakter. W związku z tym minister finansów w piśmie do autopoprawki Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej skrytykował ten pomysł. Jego zdaniem zasiłek pogrzebowy należy ustalić na 7 tys. zł, a zapis o jego waloryzacji powinien zniknąć z projektu nowelizacji. „Nie wydaje się celowe coroczne obciążanie IPiSS badaniami wzrostu cen wybranych usług pogrzebowych uwzględnionych w zbiorze cen Głównego Urzędu Statystycznego” – czytamy w opinii do projektu.
MF nie podało żadnego argumentu na poparcie swoich zarzutów.
Etap legislacyjny: Projekt nowelizacji ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych znajduje się na etapie Stałego Komitetu Rady Ministrów