ZUS w 2012 r. odmówił mi prawa do wcześniejszej emerytury, bo stwierdził, że nie mam wymaganego stażu. Po ukończeniu 65 lat w 2017 r. przyznał mi prawo do zwykłej emerytury, której wysokości nie kwestionowałem. Wystąpiłem o przeliczenie emerytury dopiero w 2024 r., dołączyłem dodatkowe świadectwa pracy, ZUS przeliczył mi emeryturę, ale przyznał ją w wyższej wysokości dopiero od miesiąca złożenia wniosku, a nie od 2017 r. Czy nie powinienem otrzymać wyrównania za te lata?

Przede wszystkim trzeba wyjaśnić, czym jest rekompensata, o której mowa w pytaniu. Zgodnie z ustawą o emeryturach pomostowych (dalej: u.e.p.) jest to odszkodowanie za utratę możliwości nabycia prawa do wcześniejszej emerytury z tytułu pracy w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze dla osób, które nie mają ustalonego decyzją prawomocną prawa do emerytury pomostowej. Ustawa ta stanowi, że rekompensata przysługuje ubezpieczonemu, jeżeli przed 1 stycznia 2009 r. ma okres pracy w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze w rozumieniu przepisów ustawy o emeryturach i rentach z FUS (dalej: ustawa emerytalna) wynoszący co najmniej 15 lat. Rekompensata nie przysługuje osobie, która ma ustalone decyzją prawomocną prawo do emerytury na podstawie przepisów ustawy emerytalnej lub przepisów odrębnych.

Jak zaś wynika z art. 23 ust. 1‒2 u.e.p., ustalenie rekompensaty następuje na wniosek ubezpieczonego o emeryturę i jest ona przyznawana w formie dodatku do kapitału początkowego. Przypomnijmy, że kapitał początkowy wraz z zaewidencjonowanymi składkami oraz wiek przejścia na emeryturę decydują o wysokości tej emerytury.

Termin wypłaty

W opisywanym w pytaniu przypadku znaczenie będą miały także przepisy ustawy emerytalnej. Zgodnie z jej art. 129 ust. 1 świadczenia wypłaca się, poczynając od dnia powstania prawa do tych świadczeń, nie wcześniej jednak niż od miesiąca, w którym zgłoszono wniosek lub wydano decyzję z urzędu. Trzeba również zwrócić uwagę na art. 133 ust. 1 ustawy emerytalnej. Zgodnie z nim w razie ponownego ustalenia przez organ rentowy prawa do świadczeń lub ich wysokości przyznane lub podwyższone świadczenia wypłaca się, poczynając od miesiąca, w którym powstało prawo do tych świadczeń lub do ich podwyższenia, jednak nie wcześniej niż:

1) od miesiąca, w którym zgłoszono wniosek o ponowne rozpatrzenie sprawy lub wydano decyzję z urzędu,

2) za okres trzech lat poprzedzających bezpośrednio miesiąc, o którym mowa w pkt 1, jeżeli odmowa lub przyznanie niższych świadczeń były następstwem błędu organu rentowego lub odwoławczego.

Zgodnie z ust. 2 zasadę tę stosuje się odpowiednio również w razie ponownego ustalenia prawa do świadczeń lub ich wysokości wskutek wznowienia postępowania przed organami odwoławczymi albo wskutek kasacji, z tym że za miesiąc zgłoszenia wniosku przyjmuje się miesiąc wniesienia wniosku o wznowienie postępowania lub o kasację.

Czym jest błąd ZUS

Podobną do opisywanej sprawę rozpatrywał Sąd Najwyższy, wydając wyrok 6 lutego 2024 r. (sygn. akt I USKP 72/23). W rozstrzyganej sprawie skargę kasacyjną złożył ubezpieczony, kwestionując to, że ZUS przeliczył mu emeryturę od miesiąca, w którym złożył wniosek o ponowne ustalenie wysokości świadczenia emerytalnego przez przyznanie prawa do rekompensaty z tytułu wykonywania pracy w warunkach szczególnych. ZUS przeliczył mu kapitał początkowy przez doliczenie rekompensaty, a w następstwie tego przeliczył emeryturę. Jak zwrócił uwagę już sąd drugiej instancji, nie było przeszkód, aby ubezpieczony wcześniej wystąpił z takim wnioskiem, czego nie zrobił.

WAŻNE Ustalenie rekompensaty następuje na wniosek ubezpieczonego. W ocenie SN oznacza to, że ZUS nie ma obowiązku działania w tej kwestii z urzędu.

SN zwrócił uwagę na cytowany wyżej art. 23 ust. 1 u.e.p., zgodnie z którym ustalenie rekompensaty następuje na wniosek ubezpieczonego. W ocenie SN oznacza to konieczność złożenia wniosku o rekompensatę; organ rentowy nie ma obowiązku działania w tej kwestii z urzędu. Ponadto SN podkreślił, że zawarte w wyżej wspomnianym art. 133 ust. 1 pkt 2 ustawy emerytalnej określenie „błąd organu rentowego” obejmuje sytuacje, w których organ rentowy miał podstawy do przyznania świadczenia, lecz z przyczyn leżących po jego stronie tego nie uczynił. Za takie przyczyny można uznać wszelkie zaniedbania ZUS, każdą obiektywną wadliwość decyzji, niezależnie od tego, czy jest ona skutkiem zaniedbania, pomyłki, celowego działania organu rentowego, czy też rezultatem niewłaściwych działań pracodawców albo wadliwej techniki legislacyjnej i w konsekwencji niejednoznaczności stanowionych przepisów. SN powołał się na inny wyrok SN (z 17 maja 2022 r., sygn. akt I USKP 109/21), w którym wyjaśniono, że błąd organu rentowego z uwagi na niedopełnienie obowiązku informacyjnego i obowiązku działania na korzyść ubezpieczonego występuje wtedy, gdy ma on dostateczne podstawy, aby zauważyć braki w dostarczonej przy wniosku dokumentacji, a mimo to nie udziela ubiegającemu się o świadczenie odpowiednich pouczeń.

SN uznał, że w rozpatrywanej sytuacji nie doszło do naruszenia art. 133 ust. 1 pkt 2 ustawy emerytalnej, bo nieprzyznanie świadczenia nie było związane z błędem ZUS. To od ubezpieczonego zależało, kiedy złoży wniosek wraz z dokumentami potwierdzającymi uprawnienia do rekompensaty.

Podsumowanie

Podobnie zatem w opisywanej sytuacji należy uznać, że decyzja ZUS została wydana prawidłowo. Skoro ubezpieczony dopiero w tym roku złożył wniosek o ustalenie rekompensaty, a w efekcie przeliczenia emerytury, to ZUS powinien ustalić nową wysokość emerytury od miesiąca złożenia wniosku. ©℗