Rząd ustalił kwotę 14. emerytury o ponad 1000 zł wyższą od obecnej wysokości minimalnej emerytury. Taka wysokość ma wynikać z projektu rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie określenia kwoty wyższej niż kwota najniższej emerytury stosowanej do ustalenia wysokości dodatkowego świadczenia w 2023 r.
Wczoraj został on przyjęty przez rząd. Wraz z nim Rada Ministrów zaakceptowała termin wypłaty „14” w tym roku, który wynika z odrębnego projektu rozporządzenia RM (w sprawie określenia miesiąca wypłaty kolejnego dodatkowego rocznego świadczenia pieniężnego dla emerytów i rencistów w 2023 r.). W chwili zamknięcia wydania DGP treść projektów nie została jeszcze upubliczniona. Z informacji podanych przez kancelarię premiera wynika jednak, że tegoroczne „czternastki” zostaną wypłacone we wrześniu.
14. emerytura w tym roku została zagwarantowana na stałe, jako świadczenie coroczne, na mocy ustawy o kolejnym dodatkowym rocznym świadczeniu pieniężnym dla emerytów i rencistów (Dz.U. poz. 1407), która weszła w życie 8 sierpnia 2023 r. W ustawie wskazano, że termin wypłaty dodatkowego świadczenia będzie każdorazowo ustalany w rozporządzeniu wydawanym przez rząd. Zapisano w niej także, że co do zasady podstawowa wysokość czternastki wynosi tyle co minimalna emerytura – czyli w tym roku 1588,44 zł brutto. Jednocześnie jednak w ustawie przewidziano furtkę do podniesienia wysokości świadczenia w drodze rozporządzenia rządu. I w tym roku – roku wyborczym – rząd proponuje jej wyższą wysokość w tym trybie. Na mocy projektowanego rozporządzenia kwota 14. emerytury w 2023 r. ma wynieść 2650 zł brutto.
– Tu nie ma przypadku. Pierwsza 13. emerytura została wypłacona w 2019 r. na chwilę przed wyborami do Parlamentu Europejskiego. Przed tegorocznymi wyborami parlamentarnymi rząd daje emerytom i rencistom „14” w wysokości wyższej aż o 1000 zł. To rozwiązanie wpisane w kontekst wyborczy – uważa Oskar Sobolewski, ekspert emerytalny i rynku pracy HRK Payroll Consulting.
W aktualizacji programu konwergencji na 2023 r. zaplanowano, że 14. emerytury będą nas kosztować w tym roku 11,6 mld zł. Z uwzględnieniem nowej wysokości świadczeń będzie to blisko dwa razy więcej.
Projektowana regulacja stanowi realizację zapowiedzi Jarosława Kaczyńskiego, który w niedzielę poinformował, że czternasta emerytura w 2023 r. wyniesie 2200 zł netto. Równolegle na platformie X (dawniej: Twitter) PiS wskazywał jednak, że to kwota brutto. Zaraz po tym pojawiły się komentarze ze strony opozycji, że prezes Kaczyński pomylił brutto z netto.©℗