Przepisy nie zawierają przesłanki negatywnej, która uniemożliwiałaby przyznanie córce świadczenia pielęgnacyjnego na matkę z tego powodu, że ma ona zawartą z jej bratem umowę dożywocia – stwierdził Wojewódzki Sąd Administracyjny w Białymstoku.

Kobieta opiekująca się niepełnosprawną matką złożyła wniosek o przyznanie świadczenia pielęgnacyjnego. Dostała decyzję odmowną z uwagi na brak spełnienia warunku określonego w art. 17 ust. 1b ustawy o świadczeniach rodzinnych (t.j. Dz.U. z 2022 r. poz. 615 ze zm.). Chodzi o to, by dysfunkcja zdrowotna powstała przed ukończeniem 18 lub 25 lat (jeśli stało się to w trakcie nauki). Córka złożyła odwołanie do samorządowego kolegium odwoławczego (SKO), które podkreśliło, że oparcie decyzji odmawiającej świadczenia pielęgnacyjnego na tej części art. 17 ust. 1b, którą Trybunał Konstytucyjny uznał za niezgodną z ustawą zasadniczą, jest niedopuszczalne.
Kolegium wskazało jednak, że przeszkodą do przyznania wnioskodawczyni wsparcia są inne okoliczności, a mianowicie umowa dożywocia zawarta przez matkę z synem (bratem skarżącej). W jej ramach kobieta przekazała na jego rzecz gospodarstwo rolne w zamian za prawo do bezpłatnego dożywotniego korzystania z domu rodzinnego. Syn zobowiązał się do dostarczania m.in. wyżywienia, ubrania oraz zapewniania odpowiedniej pomocy i pielęgnowania w chorobie. SKO uważał, że skoro to na bracie skarżącej ciąży obowiązek opieki nad matką, to on mógłby wystąpić o świadczenie pielęgnacyjne. A jeśli się z tego obowiązku nie wywiązuje, powinien rozważyć np. zatrudnienie opiekunki.
Kobieta na decyzję kolegium złożyła skargę do WSA w Białymstoku. Dowodziła w niej, że jej brat nie wypełnia swoich obowiązków – ani osobiście, ani przez opiekunkę – i to ona od kilku lat faktycznie zajmuje się niepełnosprawną matką. WSA orzekł, że skarga była zasadna, i uchylił decyzję SKO oraz poprzedzającą ją decyzję gminy. Podkreślił, że przepisy ustawy o świadczeniach rodzinnych nie zawężają możliwości przyznania świadczenia pielęgnacyjnego wyłącznie do osoby zobowiązanej względem dożywotnika z jednoczesnym automatycznym pominięciem pozostałych krewnych tego samego stopnia oraz niezależnie od faktu sprawowania nad nim przez któregokolwiek z nich stałej i długotrwałej opieki. Sąd dodał, że z punktu widzenia art. 17 ustawy nie ma znaczenia, czy osoba sprawująca opiekę jest związana z osobą jej potrzebującą umową cywilnoprawną, w tym umową o dożywocie. Liczy się to, czy należy ona do katalogu osób uprawnionych do wsparcia. Zdaniem WSA, gdyby osoba uprawniona była zobowiązana do opieki z tytułu umowy dożywocia i ją rzeczywiście świadczyła, nastąpiłaby idealna korelacja podmiotowa spełniania przesłanek ustawowych z należytym wypełnianiem obowiązków wynikających z umowy. Jest to jednak sytuacja abstrakcyjna, której istnienia przepisy ustawy nie wymagają.
WSA wyjaśnił ponadto, że umowa dożywocia tworzy stosunek prawny o charakterze obligacyjnym, skutecznym tylko między jej stronami. Żadne podmioty trzecie, w tym organy administracji publicznej, nie mogą ingerować w jej treść i sposób wykonywania ani badać, czy jest należycie realizowana. W konsekwencji kwestia, czy brat skarżącej wywiązuje się z postanowień umowy o dożywocie łączącej go z matką, nie ma znaczenia w kontekście rozpatrywanej sprawy.

orzecznictwo

Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Białymstoku z 14 lipca 2022 r., sygn. akt II SA/Bk 290/22 www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia