Właściciele miejsc, w których można tańczyć, mają ostatnią szansę, aby starać się o zwolnienie ze składek za grudzień.
Właściciele miejsc, w których można tańczyć, mają ostatnią szansę, aby starać się o zwolnienie ze składek za grudzień.
Takie uprawnienie dała im kolejna tarcza antykryzysowa (tj. nowelizacja rozporządzenia Rady Ministrów z 20 grudnia 2021 r. w sprawie wsparcia uczestników obrotu gospodarczego poszkodowanych wskutek pandemii COVID-19; Dz.U. z 2021 r. poz. 2371). Jej wprowadzenie wymusiło ustanowienie przez rząd w połowie grudnia ubiegłego roku surowszych obostrzeń w związku z epidemią koronawirusa. Najpoważniejsze restrykcje dotknęły dyskoteki, kluby nocne i inne miejsca, w których można tańczyć (z wyłączeniem sportowych klubów tanecznych – były one zamknięte do końca lutego br.). Działalność takich miejsc obejmuje trzy kody PKD: 56.30.Z, 93.29.A, 93.29.Z. Ich właściciele cały czas mają możliwość złożenia wniosku do ZUS o wsparcie na ratowanie biznesów.
– Do tej pory złożono 1053 wnioski o zwolnienie ze składek za grudzień, na kwotę ponad 2,6 mln zł – wskazuje Paweł Żebrowski, rzecznik prasowy ZUS. Przypomina, że ci, którzy jeszcze tego nie zrobili, mają czas tylko do dziś (28 lutego br.).
Teoria sobie…
Ubiegający się o ulgę powinni spełnić kilka warunków. Po pierwsze muszą prowadzić przeważającą działalność pod określonym kodem PKD (jednym z trzech wskazanych wyżej). Spełnienie tego kryterium będzie badane na 31 marca 2021 r. Po drugie przychód z działalności uzyskany w jednym z dwóch miesięcy poprzedzających miesiąc złożenia wniosku musi być niższy co najmniej o 40 proc. od przychodu uzyskanego w miesiącu poprzednim lub w analogicznym miesiącu roku poprzedniego albo we wrześniu 2020 r. lub w lutym 2020 r. Z ulgi w należnościach skorzysta podmiot, który był zgłoszony jako płatnik składek przed 1 listopada 2020 r.
Na podstawie wskazanych przepisów pomocowych ci sami przedsiębiorcy mogą też liczyć na dodatkowe postojowe. Ta forma wsparcia nie jest już ograniczona żadną konkretną datą. Wnioski w tej sprawie powinny trafić do ZUS w ciągu trzech miesięcy od zniesienia stanu epidemii. W przypadku tego świadczenia należy wykazać dodatkowo przestój w prowadzeniu firmy z powodu COVID-19 oraz odpowiedni spadek przychodów (analogiczny jak w przypadku zwolnienia ze składek).
...a praktyka sobie
Łukasz Kozłowski z Federacji Przedsiębiorców Polskich zwraca uwagę na ograniczony zakres wsparcia. – Zasadą powinno być, że gdy na skutek decyzji rządu wprowadzane są ograniczenia w prowadzeniu biznesu, przedsiębiorcy powinni otrzymać wsparcie za cały okres, w którym one obowiązują – podkreśla.
Wskazuje, że w przypadku klubów nocnych i dyskotek pomoc objęła tylko część czasu, w którym obowiązywały restrykcje. – Tymczasem właściciele takich miejsce musieli ponosić koszty stałe, w tym opłaty za czynsz i wynagrodzenia pracowników – podkreśla ekspert. Dodaje, że pomoc powinna być przyznana za cały okres, w którym te podmioty nie mogły normalnie funkcjonować.
Dlaczego tak się nie stało?
– Liczba firm, które ucierpiały w ostatnim czasie z powodu restrykcji, nie była tak duża jak przy wprowadzaniu poprzednich obostrzeń. Możliwe że z tego powodu po prostu zignorowano tę grupę przedsiębiorców, nie podejmując prac nad rozporządzeniem przedłużającym okres, na który przyznaje się im wsparcie – spekuluje Łukasz Kozłowski.
Przyznaje, że część z nich wzięło też sprawy w swoje ręce. – W wielu miejscach nie odbywały się imprezy taneczne, ale funkcjonowały one jako lokale gastronomiczne – dodaje.
O tym, że tak się dzieje, pisaliśmy w DGP nr 10/2022 („Pomoc dla firm już w pełni dostępna”).
Co prawda w przeszłości zdarzało się, że inspekcja sanitarna kwestionowała tego typu praktyki, ale przedsiębiorcy mogą w takich sprawach liczyć na sądy. Niedawno po ich stronie w wyroku z 27 stycznia 2022 r. opowiedział się WSA w Gdańsku (sygn. akt III SA/Gd 398/21). Klub muzyczny, który miał zainstalowane na parkiecie stoliki i kanapy, otrzymał karę za prowadzenie działalności dyskotekowej, bo podczas kontroli okazało się, że część gości tańczyła. WSA nie tylko podważył decyzję o nałożeniu kary na klub, lecz także wskazał, że przepisy rozporządzenia (Dz.U. z 2020 r. poz. 1066), na których oparto zakaz prowadzenia działalności dyskotekowej, są niezgodne z konstytucją.
To nie pierwsze korzystne dla przedsiębiorców orzeczenie. Wcześniej w podobnym stanie faktycznym tak samo orzekł m.in. WSA w Poznaniu w wyroku z 9 grudnia 2021 r. (sygn. akt IV SA/Po 825/21).
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama