Kwestią tego, czy w przypadku opieki naprzemiennej nad dzieckiem warunkiem koniecznym przyznania świadczenia 500+ jest orzeczenie sądu o takiej opiece, czy też wystarczy ustalenie, że faktycznie jest ona sprawowana przez oboje rodziców w porównywalnych i powtarzających się okresach - ma zająć się w poniedziałek NSA.

Rozstrzygnięcie tej kwestii jest ważne, gdyż zależy od niego sposób przyznania świadczenia wychowawczego przewidzianego w ustawie - albo jednemu rodzicowi w całości, albo też obojgu - po połowie. Dotychczas zaś w wyrokach sądów administracyjnych pojawiły się dwa rozbieżne sposoby rozumienia opieki naprzemiennej.

Pytanie w tej sprawie do Naczelnego Sądu Administracyjnego skierował w maju br. Rzecznik Praw Dziecka Mikołaj Pawlak. NSA zajmie się tym zagadnieniem w poniedziałek o godz. 12 w składzie siedmiu sędziów.

Zgodnie z przepisem ustawy o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci "w przypadku gdy dziecko, zgodnie z orzeczeniem sądu, jest pod opieką naprzemienną obydwojga rodziców rozwiedzionych, żyjących w separacji lub żyjących w rozłączeniu sprawowaną w porównywalnych i powtarzających się okresach, kwotę świadczenia wychowawczego ustala się każdemu z rodziców w wysokości połowy kwoty przysługującego za dany miesiąc świadczenia wychowawczego".

"Na tle tego przepisu problem sporny w orzecznictwie sądów administracyjnych dotyczy tego, czy w przypadku opieki naprzemiennej nad dzieckiem warunkiem koniecznym przyznania świadczenia wychowawczego rodzicowi jest orzeczenie sądu rodzinnego o opiece naprzemiennej, czy też wystarczające jest ustalenie faktycznego sprawowania opieki nad dzieckiem w porównywalnych i powtarzających się okresach" - podkreślono we wniosku RPD.

Rozbieżne wyroki w takich sprawach wydawały wojewódzkie sądy administracyjne, jak i sam NSA. Na przykład w lutym 2019 r. NSA orzekł, że "pozostawanie dziecka pod opieką naprzemienną nie jest okolicznością możliwą do ustalania przez strony lub organ administracji prowadzący postępowanie, a w konsekwencji również przez sąd administracyjny". "Powinna ona wynikać bezpośrednio z orzeczenia sądu powszechnego, jako wyłącznie właściwego do jej ustalenia" - uznał wtedy NSA.

Jednak w innym - wcześniejszym - wyroku z kwietnia 2018 r. NSA w uzasadnieniu wskazał, że zawartego w przepisie zwrotu "zgodnie z orzeczeniem sądu" nie można "interpretować literalnie, jako wykluczającego możliwość przyznania obojgu rodzicom świadczenia wychowawczego, gdy sąd wprost nie orzekł o sprawowaniu opieki nad dzieckiem w taki sposób".

"W sytuacji gdy odpis orzeczenia sądu powszechnego nie zawiera stosowanego zwrotu, rzeczą organów jest samodzielne ustalenie charakteru postanowień zawartych w wyroku dla wyłożenia treści pojęcia +opieka naprzemienna+ w konkretnej sprawie. Istotne jest, aby opieka naprzemienna obojga rodziców była zgodna z orzeczeniem sądu, a zatem nie może zaistnieć wbrew orzeczeniu sądu powszechnego, np. pozbawiającego ubiegającego się o świadczenie wychowawcze władzy rodzicielskiej bądź ustanawiającego zakaz kontaktów tego rodzica z małoletnim dzieckiem" - wywodził wtedy NSA.

Podobnie odmienne poglądy zarysowały się w wyrokach WSA. "Prezentowany jedynie wycinek orzecznictwa potwierdza istnienie rozbieżności, co w konsekwencji może prowadzić do zróżnicowanego stosowania przepisu przez organy właściwe w sprawach o świadczenie wychowawcze oraz sądy" - zaznaczył RPD.

Posiedzenie poniedziałkowe NSA w tej sprawie ma się odbyć ze zdalnym udziałem publiczności.