Gdy bezpośrednią przyczyną braku podejmowania zatrudnienia przez rodzica jest nauka w szkole, a nie konieczność opieki nad niepełnosprawnym dzieckiem, nie przysługuje mu świadczenie pielęgnacyjne – uznał Naczelny Sąd Administracyjny
Wniosek o przyznanie świadczenia pielęgnacyjnego złożyła matka, która poinformowała, że uczęszcza do technikum i jednocześnie sprawuje opiekę nad synem. Oświadczyła, że nauka nie koliduje ze sprawowaną opieką, a w trakcie jej nieobecności z powodu nauki w szkole dzieckiem zajmuje się babcia. Wójt odmówił jednak kobiecie wnioskowanego świadczenia właśnie z uwagi na kontynuowanie nauki oraz brak związku przyczynowo-skutkowego między rezygnacją z pracy (lub jej niepodejmowaniem) a sprawowaniem opieki.
Matka złożyła odwołanie do samorządowego kolegium odwoławczego (SKO), ale organ utrzymał decyzję wójta w mocy. Wskazał, że świadczenie pielęgnacyjne nie jest przyznawane za samą opiekę nad niepełnosprawnym członkiem rodziny, bo wynika ona z prawnego i moralnego obowiązku, ale za faktyczny brak możliwości podjęcia zatrudnienia lub rezygnacji z niego z powodu konieczności jej sprawowania. W przypadku skarżącej nie ma podstaw do przyjęcia, że powstrzymywanie się od aktywności zawodowej jest uwarunkowane tym, że musi zajmować się dzieckiem. Rzeczywistą przyczyną jest bowiem kontynuowanie nauki w szkole średniej.
Pozostało
82%
treści
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama