Pracodawca musi oddać nienależnie pobraną emeryturę, jeżeli jej wysokość została zawyżona na skutek błędów w wystawionym świadectwie pracy. Obowiązek może objąć okres ostatnich 12 miesięcy.
W sprawie rozpoznanej przez Sąd Apelacyjny w Gdańsku w wyroku z 8 stycznia 2013 r. (sygn. akt III AUa 998/12) ZUS przyznał ubezpieczonej wcześniejszą emeryturę. Prawo do świadczenia ustalił m.in. na podstawie świadectwa pracy z 12 sierpnia 1991 r. wystawionego przez zespół szkół gastronomicznych, które potwierdzało zatrudnienie ubezpieczonej w okresie od 1 września 1981 r. do 31 sierpnia 1991 r. W dokumencie tym nie umieszczono informacji, że pracownik w okresie zatrudnienia korzystał z urlopu bezpłatnego.
W rezultacie emerytka pobierała wyższe świadczenie. ZUS zobowiązał zespół szkół do zwrotu nienależnie wypłaconych pieniędzy w wysokości 5251,32 zł. Pracodawca złożył odwołanie do sądu od decyzji zakładu.
Rozpatrujący sprawę w pierwszej instancji sprawę sąd okręgowy stwierdził, że świadectwo pracy wystawione przez pracodawcę nie odpowiadało wymogom art. 97 par. 2 kodeksu pracy i rozporządzenia ministra pracy i polityki socjalnej z 15 maja 1996 r. w sprawie szczegółowej treści świadectwa pracy oraz sposobu i trybu jego wydawania i prostowania (Dz.U. nr 60, poz. 282 z późn. zm.). Z par. 1 ust. 1 pkt 5 tego ostatniego wynika, że wspomniany wcześniej dokument powinien obowiązkowo zawierać informacje niezbędne do ustalenia uprawnień pracowniczych z ubezpieczenia społecznego, dotyczące między innymi okresu urlopu bezpłatnego i podstawy prawnej jego udzielenia.
Kto zwróci środki?
W ocenie sądu świadectwo pracy zawierało nieprawdziwe dane. To na pracodawcy ciąży obowiązek zamieszczenia w nim informacji niezbędnych do ustalenia uprawnień pracowniczych. W rezultacie sąd orzekł, że były pracodawca odpowiada za niepodanie informacji dotyczących urlopu bezpłatnego. Ograniczył jednak kwotę nienależnego świadczenia do roku poprzedzającego decyzję, z uwagi na to, że emerytka zawiadomiła ZUS o tym, że korzystała z bezpłatnego wypoczynku. Zgodnie z art. 84 ust. 3 ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (t.j. Dz.U. z 2009 r. nr 205, poz. 1585 z późn. zm.) ZUS nie może bowiem domagać się zwrotu kwot nienależnie pobranych świadczeń z ubezpieczeń społecznych za okres dłuższy niż ostatnie 12 miesięcy, jeżeli osoba je pobierająca zawiadomiła organ o zajściu okoliczności powodujących ustanie prawa do świadczeń albo wstrzymanie ich wypłaty, a mimo to świadczenia były nadal wypłacane. W pozostałych przypadkach okres ten nie może być dłuższy niż ostatnie 3 lata.
W apelacji od wyroku sądu pierwszej instancji ZUS podkreślił, że skoro wypłata nienależnych świadczeń, co przyznał sąd, nastąpiła z winy pracodawcy, który w świadectwie pracy pominął okres przebywania na urlopie bezpłatnym, to płatnik składek powinien zwrócić nadpłacone świadczenie wraz z odsetkami. I to za okres 3 lat, przy czym należy go liczyć od miesiąca poprzedzającego ten, w którym nastąpiło wstrzymanie wypłaty (w całości lub w części).
Skutki powiadomienia
Sąd Apelacyjny w Gdańsku zmienił wyrok sądu okręgowego i orzekł, że zespół szkół nie ma obowiązku zwrotu nienależnie wypłaconych świadczeń za okres od 1 kwietnia 2008 r. do 31 marca 2010 r.
W uzasadnieniu wyroku powołał się na art. 84 ust. 3 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, zgodnie z którym jeżeli pobranie nienależnych pieniędzy zostało spowodowane przekazaniem przez firmę nieprawdziwych danych mających wpływ na prawo do wypłat lub ich wysokość, obowiązek zwrotu obciąża pracodawcę.
W rezultacie ma on obowiązek oddać nienależnie pobrane świadczenia za okres ostatnich 12 miesięcy. Co ważne art. 84 ust. 6 ustawy nie wymaga ustalania winy za przekazanie nieprawdziwych danych ZUS-owi. Nie było zatem podstaw do obciążania pracodawcy odsetkami za nieprawidłowe wypłaty.
To, że ubezpieczona poinformowała ZUS o korzystaniu przez nią z urlopu bezpłatnego, spowodowało ograniczenie odpowiedzialności pracodawcy do zwrotu kwot nienależnie pobranych świadczeń za ostatnie 12 miesięcy.
Sąd uznał apelację ZUS za uzasadnioną jedynie w części, ze względu na błąd sądu okręgowego co do okresu zwrotu nienależnie pobranej emerytury.
Ten ostatni wadliwie określił, że pracodawca ma obowiązek zwrócić nienależnie wypłacone świadczenia od 10 sierpnia 2010 r. do 10 sierpnia 2011 r.
Od 1 kwietnia 2011 r. ZUS wypłacał bowiem już emeryturę w prawidłowej wysokości. Płatnik składek ma zatem obowiązek zwrotu nienależnie wypłaconych świadczeń za okres od 1 kwietnia 2010 r. do 31 marca 2011 r., a nie – jak chciał ZUS – za trzy lata.
Podstawa prawna
Art. 84 ust. 3 ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (t.j. Dz.U. z 2009 r. nr 205, poz. 1585 z późn. zm.).