Pomysł dobrowolnych ubezpieczeń w OFE i ograniczenia roli sektora kapitałowego ma poparcie sejmowej opozycji. Na naszych piątkowych łamach taką ideę dotyczącą ostatecznego kształtu systemu emerytalnego ogłosił były członek Rady Polityki Pieniężnej i członek Rady Gospodarczej przy premierze Bogusław Grabowski. Zrobił to kilka miesięcy przed rządową propozycją ostatecznego modelu systemu wypłat emerytur z OFE.
Pomysł dobrowolnych ubezpieczeń w OFE i ograniczenia roli sektora kapitałowego ma poparcie sejmowej opozycji. Na naszych piątkowych łamach taką ideę dotyczącą ostatecznego kształtu systemu emerytalnego ogłosił były członek Rady Polityki Pieniężnej i członek Rady Gospodarczej przy premierze Bogusław Grabowski. Zrobił to kilka miesięcy przed rządową propozycją ostatecznego modelu systemu wypłat emerytur z OFE.
Ekonomista sugeruje, by w momencie, gdy oszczędzający w OFE przechodziłby na emeryturę, do ZUS trafiałyby jego oszczędności i to ZUS dokonywałby wypłat z i I, i z II filara. PiS, SLD i Ruch Palikota zgodnie popierają ten pomysł. Różnica przejawia się w szczegółach technicznych. – Najlepiej, gdyby powstał zakład emerytalny przy ZUS-ie, to by było najtaniej. Pan Grabowski idzie w ślady propozycji, którą zgłaszał SLD w debacie emerytalnej – mówi Anna Bańkowska z SLD.
Druga sprawa dotyczy wprowadzenia możliwości wyboru między ubezpieczeniem w II filarze w ZUS albo w OFE. Pomysł dobrowolności popierają trzy partie, choć SLD z zastrzeżeniami. Anna Bańkowska nie ma wątpliwości, że dobrowolność ubezpieczeń w OFE powinna być wprowadzona dla młodych ludzi dopiero przystępujących do systemu. – Zmuszamy ich do inwestowania w coś, co nie jest dla nich żadnym dobrem, natomiast wprowadzenie możliwości wyboru dla obecnie ubezpieczonych wymaga przeanalizowania skutków wycofania dużych oszczędności z OFE – podkreśla posłanka SLD. PiS ma projekt ustawy z taką propozycją, zgłaszany także w tamtej kadencji, który teraz ponownie może wejść do gry.
Trzecia propozycja przewiduje wycofanie gwarancji Skarbu Państwa dla emerytur z OFE, ale w zamian miałyby zostać zniesione limity inwestycyjne dla OFE, tak by fundusze i inwestujący w nie mieli pełną swobodę w zarabianiu pieniędzy. Chodzi m.in. o limity inwestowania za granicą czy w obligacje. To budzi najwięcej wątpliwości. – Jeśli mówimy o państwowym systemie emerytalnym, to gwarancja powinna pozostać – podkreśla Beata Szydło, wiceprezes PiS. – To oszczędności milionów Polaków, które były gwarantowane przez Skarb Państwa i nie można umowy społecznej zmieniać na niekorzyść obywateli – dodaje Andrzej Rozenek z Ruchu Palikota.
Koalicja ma się porozumieć w sprawie modelu wypłat z OFE w ciągu kilku miesięcy. Projekt ma przygotować kierowany przez Władysława Kosiniaka-Kamysza resort pracy. Musi to się stać w tym roku, bo masowe wypłaty emerytur z OFE ruszają od połowy przyszłego.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama