- W moim przekonaniu negocjacje idą w dobrym kierunku. Klimat jest dobry, wczorajsze spotkanie było też bardzo pozytywne i dobre - stwierdził Bury w rozmowie z Konradem Piaseckim na antenie RMF FM. Szef klubu parlamentarnego PSL potwierdził, że negocjacje koalicyjne dotyczą głównie wprowadzenia tzw. emerytur częściowych. Dla ludowców ważne są również kwestie związane z polityką prorodzinną m.in. urlopy wychowawcze dla samozatrudnionych.
- Premier ma świadomość po negocjacjach i konsultacjach, że 67 jest niejako "musikiem", ale wie też, że trzeba obudować to społecznie. Dzisiaj już bardziej społecznie patrzy na tzw. emerytury cząstkowe czy ułamkowe, na wielkość tych emerytur, na wiek odchodzenia na tą emeryturę cząstkową - stwierdził Bury. Szef klubu PSL potwierdził również zgodę koalicjantów na podwyższenie wieku emerytalnego do 67 lat.
W poniedziałek koalicjanci zasiedli do kolejnej tury rozmów w sprawie reformy emerytalnej. Kluczową kwestią dla PSL jest wprowadzenie, wysokość i wiek, w którym będzie można przejść na tzw. emeryturę częściową. Ludowcy zmieniali zdanie na temat jej wysokości. Waldemar Pawlak stwierdził w poniedziałek, że "znacząca emerytura" częściowa to 80 procent przyszłego świadczenia.
- Moim zdaniem byłoby dobrze, gdybyśmy się w tej sprawie spotkali gdzieś pośrodku, czyli powiedzmy przy 50 procentach - stwierdził szef klubu PO Rafał Grupiński.- To jest moje osobiste zdanie, że to jest poziom, który daje rozsądne rozwiązanie, bo trzeba pamiętać, że każdy wyższy procent będzie w jeszcze większym stopniu uszczuplał kapitał (emerytalny) zebrany przez daną osobę - dodał.
W trakcie poniedziałkowych negocjacji PSL poszerzył dyskusję emerytalną o katalog spraw związanych m.in. z rynkiem pracy. Jednocześnie PSL upoważnił Waldemara Pawlaka do rozmów nie tylko o reformie emerytalnej, ale również o kierunkach działania koalicji do roku 2015.