Tylko cztery kraje członkowskie UE wysłały do Brukseli zaktualizowane plany na rzecz energii i klimatu w terminie, który minął w niedzielę - poinformowała Komisja Europejska. Wśród 23 państw, które tego nie zrobiły, jest Polska.
Plany na rzecz klimatu
Z końcem czerwca minął termin na składanie planów na rzecz energii i klimatu. Jak podała KE w poniedziałek, jedynie cztery kraje złożyły ostateczne wersje dokumentów na czas: Holandia, Dania, Finlandia i Szwecja.
W planach na rzecz energii i klimatu państwa członkowskie wskazują, w jaki sposób chcą realizować cele klimatyczne Unii. Kraje złożyły takie dokumenty wyznaczające swoje polityki w perspektywie obecnej dekady w 2019 r. W związku jednak z Europejskim Zielonym Ładem i pakietem "Fit for 55" podnoszącym cel redukcji gazów cieplarnianych na 2030 rok (o 55 proc. względem 1990 roku), kraje musiały przeprowadzić aktualizację swoich zobowiązań.
Możliwe konsekwencje prawne
30 czerwca minął termin na złożenie ostatecznych planów. Rzecznik KE Tim McPhie zapowiedział, że kwestia niedotrzymania terminów przez większość krajów członkowskich zostanie poruszona na posiedzeniach ministrów ds. energii oraz klimatu zaplanowanych w lipcu. "Zastrzegamy sobie wówczas prawo do podjęcia innych procedur prawnych, jeśli będzie to konieczne i właściwe" - podkreślił. Możliwe jest wszczęcie procedur o naruszenie prawa UE, które może skończyć się pozwem do Trybunału Sprawiedliwości UE.
KE uruchomiła takie postępowanie wobec Polski oraz Bułgarii i Austrii w grudniu 2023 r. Chodziło wówczas o niedotrzymanie terminu na złożenie projektu zaktualizowanego planu. Rząd nadrobił zaległości przekazując KE projekt planu w marcu br. KE miesiąc później zdecydowała się zamknąć procedurę wobec Polski i Bułgarii; do tej pory jest ona prowadzona wobec Austrii.
Polska wezwana do podniesienia celów dekarbonizacyjnych
KE w swojej ocenie projektu polskiego planu z kwietnia br. zwróciła się do polskich władz o podniesienia celów dekarbonizacyjnych na 2030 r.
Wstępna wersja polskiego dokumentu z 29 lutego br. zakłada wzrost ambicji w polityce energetyczno-klimatycznej, przy czym - jak zastrzegał resort klimatu - nie uwzględnia najnowszych zmian z pakietu "Fit for 55".
Z Brukseli Magdalena Cedro (PAP)
mce/ ap/