W związku z przyjętą przez Radę Warszawy nową metodą obliczania stawki za odbiór odpadów według powierzchni mieszkania, radna dzielnicy Praga Południe Ewa Szydłowska proponuje, aby osoby samotne mieszkające płaciły stawkę za najniższy metraż.
W czwartek Rada Warszawy przyjęła uchwałę, która zmienia sposób naliczania opłaty za śmieci. Obowiązująca metoda wyliczająca stawkę od ilości zużytej wody zostanie od stycznia zastąpiona stawką za metraż. Radna Ewa Szydłowska złożyła w tej sprawie interpelację, w której proponuje, aby osoby samotne mieszkające w mieszkaniach komunalnych i socjalnych płaciły stawkę za najniższy metraż.
"Tylko w dwóch przypadkach można zweryfikować, ile osób mieszka w mieszkaniu. To mieszkania socjalne i komunalne, gdzie gmina czy dzielnica ma pełny wgląd na to, ile osób jest w takim mieszkaniu" - powiedziała PAP radna.
Jak zaznaczyła, mieszkania samotnych osób "mają różny metraż, i chodzi o to żeby takim osobom liczyć stawkę najmniejszą, tę za najmniejszy metraż. Bez względu na to na ilu metrach mieszkają".
"Rozmawiam z tymi ludźmi i u nich odpady to są rzędu dwóch reklamówek na cały miesiąc. Więc jest to olbrzymia niesprawiedliwość po pierwsze, a po drugie przy metodzie liczonej od zużycia wody osoby takie zużywały średnio za trzydzieści - trzydzieści parę złotych. Więc nawet jak będzie policzony ten najniższy metraż za 52 złote, to i tak będą stratne, ale nie aż tyle" - podkreśliła Ewa Szydłowska.
Radna uważa również, że tzw. tarcze ochronne nie sprawdzają się w pełni w przypadku samotnych osób. "Duże grono tych osób to osoby starsze i schorowane i one po prostu nie mają jak się tym zająć" - wyjaśniła Szydłowska.
Przeciwko nowej metodzie protestują Zieloni, którzy uważają, że metoda naliczania od ilości zużytej wody zachęcała do działań ekologicznych i mieszkańcy mieli możliwość wpływu na wysokość opłat. "Odchodzimy od jedynej metody, która ma jakiś walor proekologiczny, a wracamy do metody czysto matematycznej" - powiedział przewodniczący warszawskiej Partii Zieloni Waldemar Kamiński.
W przyjętej w czwartek uchwale określono pięć stawek opłat: do 30 mkw - 52 zł, do 40 mkw - 77 zł, do 60 mkw - 88 zł, do 80 mkw - 94 zł i powyżej 80 mkw - 99 złote. Warszawiacy mieszkający w domach jednorodzinnych zapłacą ryczałtową stawkę w wysokości 107 złotych. Właściciele kompostujący bioodpady zapłacą 9 złotych mniej.
Za domek letniskowy lub inną nieruchomość wykorzystywaną na cele rekreacyjno-wypoczynkowe warszawiacy zapłacą zryczałtowaną stawkę w wysokości 181,90 zł za rok.
Jeśli wojewoda nie zakwestionuje uchwały, to warszawiacy będą płacić za wywóz nieczystości w zależności od metrażu mieszkania od 1 stycznia 2022 roku.