Codzienne dążenie ku zrównoważonej konsumpcji i minimalizmowi wydaje się trudne, ale w perspektywie czasu może okazać się nieuniknione. Przestrzegając kilku prostych zasad, można wkroczyć na ścieżkę less waste i zadbać o otaczający nas świat. Od czego zacząć?

- Ponad milion zwierząt morskich ginie rocznie przez plastikowe śmieci w morzach i oceanach. Ryby i ptaki mylą z jedzeniem nasze zabawki, reklamówki, szczoteczki do zębów, pudełka po jogurtach. Jeśli nic z tym nie zrobimy za 30 lat w oceanach będzie więcej tworzyw sztucznych niż ryb. Bezsensownie tracimy energię nie wyłączając ładowarek z gniazdka, przegrzewamy mieszkania, kupujemy za dużo i szybko pozbywamy się nadmiaru żywności czy ubrań. Co roku wyrzucamy 18 miliardów talerzy jedzenia. Przemysł odzieżowy napędzany szybką modą jest w czołówce najbardziej zanieczyszczających środowisko – zauważa Sylwia Majcher, dziennikarka, autorka bestsellerowej książki „Gotuję, nie marnuję. Kuchnia zero waste po polsku” i edukatorka ekologiczna.

Świat, w którym żyjemy, to świat zalewany przez śmieci. Każdy z nas może jednak poczynić małe kroki, aby produkować mniej odpadów. Jak się do tego zabrać? Z pomocą przychodzi idea less waste, która zachęca do zrównoważonej konsumpcji i zmniejszenia ilości wytwarzanych przez jednostkę śmieci.

Kupuj mniej

Less waste możemy wdrażać w wielu obszarach naszego codziennego życia. Pierwszy z nich dotyczy zakupów, a najprostsza rada brzmi: kupuj mniej. Staraj się rezygnować z zakupu przedmiotów, które nie są ci niezbędne do życia, a które chciałeś kupić dla czystej przyjemności.

Najczęściej taką przyjemność przynosi ludziom kupowanie ubrań. Mało kto wie jednak, jaki wpływ na środowisko ma produkcja odzieży. Żeby wyhodować ilość bawełny niezbędną do wyprodukowania jednego t-shirtu, potrzeba ok. 1750 litrów wody. W latach 1975-2018 produkcja tekstyliów na jednego mieszkańca planety wzrosła z ok. 6 do 13 kg rocznie. Produkcja odzieży generuje rocznie ok. 92 mln ton odpadów. Dla porównania ogólna liczba odpadów wyprodukowanych w Polsce w 2018 r. wyniosła 128 mln ton.

Zanim zdecydujesz się na nową koszulę albo buty, sprawdź w szafie, czy na pewno ich potrzebujesz. Jeżeli już musisz kupić odzież, zastanów się nad wyborem niezniszczonego produktu z drugiej ręki. To rozwiązanie, które coraz częściej znajduje swoich zwolenników. Jak wynika z badania Barometr Providenta, przeprowadzonego z okazji Światowego Dnia Konsumenta, w ubiegłym roku 42,8 proc. Polaków zdarzało się kupować rzeczy z drugiej ręki.

– Buszowanie po second-handach jest nie tylko sposobem na ograniczenie wydatków. Często jest to efekt świadomej decyzji, mającej na celu dbałość o środowisko. Znalezienie używanych perełek za okazyjną cenę, ubrań czy chociażby mebli, staje się powodem do dumy – ocenia Karolina Łuczak, rzeczniczka Provident Polska.

Kiedy już jednak musisz kupić nowe ubranie, sprawdzaj metki i unikaj odzieży z poliestru. Podczas prania takich tekstyliów, woda wypłukuje cząsteczki mikroplastiku, które lądują później w rzekach i morzach.

Zmiany w duchu less waste można wprowadzić również w przypadku codziennych zakupów. Jedna z zasad - przyjazna nie tylko naturze, ale i portfelowi – zachęca do zrobienia listy potrzebnych produktów przed wyjściem do sklepu. W ten sposób można uniknąć kupowania zbędnych produktów, które później często lądują w śmietniku.

Na zakupy zabierz płócienną torbę, zamiast płacić za plastikowe reklamówki podczas każdej wizyty w sklepie. Podczas zakupów unikaj pakowania owoców i warzyw w foliowe woreczki. Wybieraj nieidealne produkty. Nietypowy kształt marchewki albo buraka nie oznacza, że produkt będzie gorzej smakować.

Less waste w domu

Problem zużycia wody na świecie to nie przelewki, a Polska nie jest zieloną wyspą z niewyczarpanymi zasobami wody pitnej. Polska jest jednym z najbardziej ubogich w wodę krajów Unii Europejskiej. Statystycznie na jednego Polaka rocznie przypada ok. 1600 m3 wody, nawet trzykrotnie mniej niż w pozostałych krajach UE.

Dlatego tak ważne jest codzienne oszczędzanie wody i wprowadzenie w życie kilku prostych zasad. Zakręcaj kurek, kiedy myjesz zęby, albo namydlasz się pod prysznicem. Spróbuj oszczędzać wodę w kuchni, nie tylko podczas mycia naczyń. Wodę, w której ugotowałeś jajka, możesz wykorzystać ponownie do podlewania roślin. Przy okazji zapewnisz im naturalny nawóz.

Obok oszczędzania wody, w kuchni możesz zadbać również o ponowne wykorzystanie resztek. Staraj się kreatywnie podchodzić do odpadów. Fusy z kawy możesz wykorzystać jako składnik naturalnego peelingu, a łupiny po ziemniakach jako bazę naturalnej płukanki do włosów. Z obierków można przyrządzić również domowe chipsy. Skorupki po jajach posłużą ci z kolei jako nawóz wapienny do roślin. Wystarczy rozkruszyć je w doniczce. W przypadku odpadów, którym nie da się podarować drugiego życia, zadbaj o odpowiednią segregację.

Kolejny aspekt domowego less waste to oszczędzanie energii. Sprawdź, czy w twoim domu korzystasz z żarówek energooszczędnych. Unikaj pozostawiania zapalonego światła w pomieszczeniach, w których akurat nie przebywasz. Pilnuj, żeby nie zostawiać ładowarek w kontakcie, niewyłączonego komputera w trybie czuwania, czy włączonego telewizora, kiedy go nie oglądasz. Staraj się przekazywać do naprawy zepsute przedmioty, zamiast kupować nowy sprzęt.

Codzienność less waste

W duchu minimalizmu rozprawić możemy się również z naszymi codziennymi, wygodnickimi nawykami. Przykłady? Używaj butelki filtrującej na wodę z kranu, zamiast kupować wodę w plastikowych butelkach. Unikaj kawy na wynos, albo przychodź do kawiarni z własnym kubkiem. Staraj się nie zamawiać jedzenia na wynos, a jeśli to robisz i odbierasz lunch osobiście, spróbuj przychodzić z własnymi pojemnikami.

Jeśli jesteś zmotoryzowany, postaraj się unikać podróży autem na niewielkie odległości, które bez problemu możesz przebyć pieszo. Zastanów się nad korzystaniem z komunikacji miejskiej zamiast auta, jeśli mieszkasz w dobrze skomunikowanym miejscu.

Nie wyrzucaj przedmiotów, ale staraj się dać im drugie życie. To nic trudnego, skoro z takiej możliwości skorzystało w zeszłym roku prawie dwie trzecie Polaków. Wyniki Barometru Providenta pokazują bowiem, że w ubiegłym roku około 62,2 proc. respondentów oddało lub sprzedało niepotrzebne rzeczy.

Przestrzeganie wszystkich powyższych zasad wymaga uważności i rezygnacji z niektórych nawyków, ale nie wpłynie na pogorszenie jakości naszego życia. Sprawi za to, że natura będzie nam wdzięczna za podjęty wysiłek.