Polska wypełnia wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w zakresie gospodarowania na terenach Puszczy Białowieskiej – oświadczył w piątek w Katowicach wiceminister klimatu i środowiska, pełnomocnik rządu ds. leśnictwa i łowiectwa Edward Siarka.

Komisja Europejska wezwała w czwartek Polskę do wykonania wyroku Trybunału Sprawiedliwości UE (TSUE) w sprawie ochrony przyrody w Puszczy Białowieskiej. Chodzi o dyrektywę siedliskową i ptasią. Według Komisji nasz kraj nie zastosował się w pełni do orzeczenia. KE zwraca szczególnie uwagę na brak uchylenia aneksu do planu zagospodarowania dla Nadleśnictwa Białowieża, wprowadzonego w 2016 r., który ma być niezgodny ze wspomnianymi dyrektywami.

W związku z tym Komisja wezwała do "usunięcia uchybienia i podjęcie wszelkich niezbędnych środków w celu zaradzenia tej sytuacji". Polska ma dwa miesiące na ustosunkowanie się do zastrzeżeń zgłoszonych przez Komisję. W przeciwnym razie KE może skierować sprawę z powrotem do TSUE, wraz z proponowanymi sankcjami finansowymi.

Wiceminister Edward Siarka podczas konferencji prasowej zapowiedział, że w ciągu 2 tygodni podpisze niezbędne dokumenty.

"Chcę wyraźnie przekazać i powiedzieć: Polska wypełnia wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w zakresie gospodarowania na terenach Puszczy Białowieskiej" – oświadczył.

"Obecne problemy, które się pojawiły, związane z ponownym wezwaniem, postawieniem Polski przed Trybunałem, wiążą się z tym, że Komisja Europejska podnosi, iż aneksy dla 3 nadleśnictw Białowieży, które zostały przygotowane jeszcze w 2019 r. - a obowiązujący aneks jest z 2016 r. (...) - że Polska nie do końca upewniła się, że wprowadzenie tego aneksu nie będzie wpływało na integralność całości Puszczy Białowieskiej" - tłumaczył pełnomocnik rządu ds. leśnictwa i łowiectwa.

Wiceminister Siarka ocenił, że jest to obecnie spór "czysto prawny", bo Polska nie wykonuje na tym obszarze żadnych prac.

"Podjąłem decyzję, że w najbliższym czasie aneksy te zostaną podpisane, aby ostatecznie przeciąć wszelkie wątpliwości prawne, które w tym obszarze są. One się pojawiały m.in. dlatego, że mamy tutaj jednego partnera międzynarodowego - UNESCO, które widziało trochę inaczej postępowanie, ale skoro znaleźliśmy się w takiej sytuacji, że mamy wezwanie przed Komisję, chcę wyraźnie powiedzieć, że nie ma tu żadnych zaniedbań wynikających z tego, żeśmy tych aneksów nie podpisali, one są gotowe, tylko po prostu czekają na podpis i ten podpis, myślę, że w ciągu 2 tygodni będzie przeze mnie złożony pod tymi aneksami" - zapowiedział Edward Siarka.

Puszcza Białowieska od 2014 r. jest na liście Światowego Dziedzictwa Kulturalnego i Przyrodniczego UNESCO. Transgraniczny Obiekt Światowego Dziedzictwa "Bialowieza Forest" obejmuje ok. 141 tys. ha, całkowita powierzchnia (ze strefą buforową) wynosi ponad 308 tys. ha. W ubiegłym roku UNESCO jednak zagroziło, że może wpisać Puszczę na listę w zagrożeniu. Miało to związek m.in. ze zwiększającym cięcia aneksem dla planu urządzenia lasu dla Nadleśnictwa Białowieża i jego realizacją. Organizacja zobowiązała też do stworzenia planu ochrony i zarządzania Puszczą Białowieską jako dziedzictwem UNESCO.