Przytkane spalarnie nie są w stanie przyjmować jeszcze większej ilości odpadów.
Domy pomocy społecznej (DPS) to obok szpitali najbardziej wrażliwe miejsca, jeśli chodzi o zagrożenie COVID-19. Przebywają w nich nie tylko osoby starsze, lecz także chore, z niepełnosprawnościami, które najciężej przechodzą zakażenie koronawirusem. Ostatnie dni przynoszą kolejne doniesienia o DPS-ach, w których odnotowano przypadki chorych pensjonariuszy i personelu – m.in. w Gdańsku-Oliwie, w trzech DPS-ach w województwie opolskim, w domu pomocy społecznej niedaleko Radomia, w Głownie w województwie łódzkim. Część podopiecznych, jak w Kaliszu, została rozwieziona do pobliskich szpitali, reszta choruje w DPS-ach.

Odpady specjalnej troski